simply twenty two

147 6 0
                                    

Holly: ale nudy

Holly: nie udawajcie, ze słuchacie

Jamezzz: Nie mów, że nie interesuje cię, że mieszkanka tego pięknego zamku w XIX wieku miała pokój na wschód, ponieważ była słabego zdrowia, a tam nie wiało tak bardzo....

TristanXD: mnie najbardziej zainteresowało to, że trzeci syn tej laski biegał dokładnie po tamtym dywanie

MsCarrie: proszę was...

MsCarrie: kiedy pójdziemy do Starbucksa

Condora: kto cie wkurzył?

Holly: James lepiej naszykuj kilka zapasowych bluzek

MsCarrie: a może mam ochotę na dobrą kawę?

Condora: jasne...

Holly: Con, myślę, ze znaleźliśmy się na tej liście teraz

TristanXD: spokojnie sis, obronię cie

Condora: a ja?

TristanXD: nie jesteś moja sis

MsCarrie: spokojnie

MsCarrie: Tristan dostanie za wasza dwójkę

Condora: ufff

BradTinyBear: zauważyliście, ze kaczor Donald nie ma spodni

TristanXD: ty tak na poważnie?

BradTinyBear: nie

BradTinyBear: po prostu cholernie mi się nudzi

Condora: wiecie, ze znamy się już cały dzień

Condora: to nasza rocznica

MsCarrie: powinniśmy to uczcić

MsCarrie: na przykład idąc do Starbucksa

Holly: wolałabym do Maca

TristanXD: z dolewkami z KFC

Jamezzz: zauważyliście, że piszemy tylko o jedzeniu

Holly: podaj jakiś inny sensowny temat

Jamezzz: jak sądzicie, o czym myśli osoba obok was

Jamezzz: obok mnie wygląda jakby chciała wywiercić dziurę w suficie

MsCarrie: moja wygląda jakby chciała iść do Starbucksa

TristanXD: jesteś jakaś uzależniona czy co?

TristanXD: ta obok mnie wygląda jakby chciała być parę centymetrów wyższa

BradTinyBear: przecież ja obok ciebie stoję!

TristanXD: no przecież mówię

TristanXD: xd

Holly: słuchajcie czy to....

Condora: już koniec

BradTinyBear: nareszcie

MsCarrie: no to idziemy do Starbucksa

Holly: ehhh

BradTinyBear: to my idziemy do Maca

TristanXD: ---> kfc

Jamezzz: a ci znowu o jedzeniu...

TristanXD: ty nie masz prawa głosu

TristanXD: ty wpychaczu czekolady

Jamezzz: zapomnij o moich koszulkach

MsCarrie: ...

Condora: od kiedy Tristan pożycza od Jamesa koszulki?

Holly: ja już nawet nie mówię, że nie ogarniam

Holly: bo to oczywiste

Perfect StrangersOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz