Jeon wstał powoli z łóżka. Zaraz po oprzytomnieniu, poczuł okropny ból głowy. Pamiętał miej więcej to, co stało się poprzedniej nocy. Przed przyjściem Tae i Hobiego całował się z Jiminem... pokłócili się po pijaku i z ust starszego padły nieodpowiednie słowa, które mogły skrzywdzić drugiego dość mocno....
Dwudziestolatek podniósł się gwałtownie, jednak zaraz opadł na łóżko. Nie wiedział, co mógł powiedzieć swojemu współlokatorowi. Przecież tu zwykłe ,,przepraszam", nie wystarczy, a to, że był pod wpływem alkoholu go nie broni. Westchnął i kolejny raz poddał się próbie wstania. Ta na szczęście, okazała się sukcesem. Przetarł twarz dłońmi i wyszedł z pokoju. Wszędzie było strasznie jasno, przez co zaczęły boleć go oczy. Słyszał rozmawiających chłopaków. Wszytko ustało, gdy do kuchni wszedł właśnie on.
– No w końcu – Jung obdarzył go nieprzyjemnym spojrzeniem. – Ile można spać?
– Wydaje mi się, że jestem u siebie w domu i mogę robić to, jak najdłużej chcę – burknął, kierując się w stronę lodówki z której wyciągnął butelkę wody.
– Wydaje mi się, że ty i Jimin powinniście po...
– Pomóc sprzątać mieszkanie! – zaśmiał się nerwowo najstarszy. – Jest tu taki burdel, że o matko – mimo tego, że chłopak starał się być uśmiechnięty, Jungkook widział to spojrzenie, którym darzył swojego przyjaciela. Było takie... pogardliwe?
– Ja i Jeongguk weźmiemy salon – oznajmił Jimin, który wydawał się normalny. Tak, jakby wczorajsza sytuacja nie miała miejsca... – Chodź, pokrako - pociągnął go za dłoń w stronę wcześniej wspomnianego pomieszczenia.
Kiedy dłoń J-Hopa została zdjęta z ust Kima, starszy miał ochotę na niego nakrzyczeć. Prawie zepsuł ich plan! Zamiast tego ponaglił blondyna do ogarniania kuchni.
Zaś współlokatorzy, wspólnie sprzątali w pokoju, który głównie służył do oglądania telewizji, odpoczynku itd. Jimin cały czas spoglądał na przyjaciela. Chciał wyjaśnić ich ostatnią wymianę zdań, ale razem z ich gośćmi coś ustalili i nie mógł odezwać się w tej sprawie.
– Dzisiaj zaczniemy zajmować się filmem – odezwał się młodszy.
– Dzisiaj? – zdziwiony Jungkook, zaprzestał wycierać stołu. – Ty wiesz, jak ja wyglądam? – krzyknął, jednak po chwili namysłu przypomniał sobie, że przecież zawsze miał to gdzieś, dlatego ostatecznie zgodził się z Parkiem.
– Wszystkiego nie zdążymy zrobić, więc jak skończymy sprzątać mieszkanie i oni pójdą, to pójdziemy do tej galerii, później pocałunek, a jutro zjazd z tej zjeżdżalni – wyliczył zamyślony chłopak.
– I jutro będziemy jeszcze montować – odpowiedział starszy.
– Tak - uśmiechnął się lekko. – Tylko właśnie, nie mamy damskich ubrań.
– To przejdziemy się jeszcze do miasta – postanowił Jungkook, wzruszając ramionami.
Sprzątanie zajęło im mało czasu, gdyż mieli pomocne dłonie. Po dwóch godzinach Jeon i Park, stali już w sklepie przeznaczonym tylko dla kobiet. Cóż, zawsze mogli powiedzieć, że to dla ich dziewczyn.
Jimin miał zepsuty humor, ale starał się tego nie okazywać. Miał wrażenie, że Jeongguka zupełnie nie poruszyło to, co wczoraj miało miejsce. Dobrze by było, gdyby chociaż zechciał przeprosić młodszego...
Czarnowłosy spojrzał na różową sukienkę, która była naprawdę krótka. Sięgałaby mu ledwo do tyłka! Sprawdził dostępne rozmiary i wziął ten, który najprawdopodobniej by na niego pasował. Na drugi ogień szła jakaś kurtka, lub coś, by nie miał odsłoniętych ramion i żeby tylko nie było mu zimno. W sumie to, czy będzie ją miał, nie robiło żadnej różnicy, bo w końcu będzie mu widać tyłek. Wybrał sobie skórzaną kurteczkę, a następnie dość wysokie szpilki koloru czerwonego. Zupełnie nie wiedział, czy to będzie pasować, ale miał to gdzieś. Bielizna była obowiązkowa. Nie chciał krzywdzić się stringami, dlatego postanowił zakupić jakieś zwykłe czarne majtki. Stanik był dobrany do dolnej partii ciała. Jeszcze tylko peruka, której tutaj niestety nie było i miał wszystko. Teraz tylko pozostało mu chodzić za Jeonem, a potem do kasy.
Starszy zaś, wybrał sobie białą, obcisłą koszulkę z dużym dekoltem, czerwoną miniówkę w kratę i również szpilki koloru czarnego. Jeśli chodziło o to, co miało być pod tym, nie patyczkował się i wybrał czerwone stringi. Biustonosz był tego samego koloru.Ekspedientka kasując ich rzeczy dziwnie na nich spoglądała, ale chłopcy ignorowali to i rozmawiali o jakichś głupich rzeczach.
Zapłacili i opuścili sklep. Tym razem musieli znaleźć miejsce, w którym będą dostępne peruki. Szukali dość długo, bo godzinę chodzili po mieście, jednak w końcu coś znaleźli. Były one niskiej jakości, ale chociaż coś.Jungkook, wziął sobie perukę z długimi włosami koloru blond, a Jimin postanowił zostać rudy. Włosy sięgały do pasa. Jeszcze do tego miał prostą grzywkę!
Chłopcy będąc w normalnych ubraniach, przywitali się z fanami i podziękowali im za dużą ilość subskrypcji. Powiedzieli jeszcze kilka miłych słów i skończyli pierwszą, najważniejszą rzecz. Następnie oboje udali się do swoich pokoi i zaczęli się przebierać. Kosmetyki na szczęście posiadali, więc z tym nie było takiego problemu, jak z ubraniami. Jimin po wszystkim spojrzał na siebie w lustrze i po prostu doznał szoku. Nie wiedział, czy w ogóle powinien tak pokazywać się ludziom, ale już było za późno. Jeongguk tymczasem, robił sobie zdjęcia i publikował na snapie. Wiedział, że to miała być niespodzianka, ale przecież niczego nie zdradził!
Oboje opuścili swoje pokoje w tym samym czasie i spojrzeli na siebie. Jungkook starał się zachować powagę, ale Jimin wyglądał tak komicznie, a zarazem uroczo, że nie mógł wytrzymać i po prostu wybuchł śmiechem. Zaś młodszy zaraz po tym, jak Koreańczycy mieli opuścić mieszkanie, zaczął nazywać Kooka swoim oppą. Wyższy po czasie, nie mógł tego znieść i również zaczął dogryzać młodszemu, wyzywając go od małych, wrednych wiewór.Będąc już na miejscu, zaczęli nagrywać. Było im ciężko chodzić na wysokich butach, ale jakoś dali sobie radę.
– Oppa, oppa! Zaczekaj! – Jimin piskliwym głosikiem, krzyczał do jakiegoś obcego faceta. Mało tego, zaraz zaczął za nim biec. Biedny mężczyzna wystraszył się i szybko uciekł.
Dwaj youtuberzy, chodzili po galerii i czasem zaczepiali jakichś ludzi. Przed kamerą, zachowywali się jak niedorozwinięte blogerki modowe. Niektórzy nawet chcieli zrobić sobie z nimi zdjęcie, co było bardzo dziwne...
Zajęło im to troszkę dużo czasu, ponieważ miało to być idealne, a to takie proste nie było, więc w galerii spędzili kilka godzin. Przynamniej mogli wrócić do domu z dobrym materiałem.
Przebrani, umyci i ubrani w luźne ciuchy, siedzieli na kanapie i omawiali scenę pocałunku. Miało być namiętniej niż wcześniej, więc trzeba było się jakoś do tego przyłożyć. Jiminowi tym razem nie było tak łatwo. Zwłaszcza przez to, co wczoraj powiedział Jeong. Jednak wiedział, że musiał to zrobić.
Kamera została włączona, a oni ogłosili ostatnie zadanie. Chwilę to przeciągnęli, aby oczywiście zaznaczyć, że widzowie nie mają sobie czegoś wymyślać itd.
Jeon był pewny siebie i postanowił zainicjować pieszczotę, dlatego złapał za kołnierz przyjaciela i przyciągnął go do siebie. Szybko oblizał swoje usta, a następnie jego język zasiadł na pulchnych wargach Jimina. Chłopak szybko pozwolił mu na wejście do środka. Scena przypominała trochę jakiś wstęp do filmu pornograficznego, jednak zaraz w pomieszczeniu rozgległ się krzyk starszego, który pdskoczył na drugi koniec kanapy. Park ugryzł go w język z bardzo dużą siłą.
![](https://img.wattpad.com/cover/109488310-288-k608185.jpg)
CZYTASZ
GayTubers ♦ p.jm • j.jk
FanficGdzie dwójka przyjaciół nagrywających na YouTube, musi odbyć długi i namiętny pocałunek przed kamerą.