Justin's POV
-Wow- powiedzialem gdy zobaczylem Nathalie. Tak bardzo była podobna do Carmen.
-Coś jest nie tak? - zapytala nieśmiało.
-Nie, wszystko ok. Wyglądasz pięknie.
-Dziękuje.
Zawiozłem ją do restauracji.
Gdy siedzieliśmy już przy stoliku postanowiłem zadać jej parę pytan .
-Wiec, Nathalie, długo mieszkasz w Stradford?
- Tak, urodziłam się tu.
- Jak masz na nazwisko?- zrobiła wystraszoną minę.
Nathalie's POV
Co ten typ sobie myśli?
- To przesłuchanie czy kolacja?- zapytalam się go.
- Przepraszam, nie chcialem naciskać. - odpowiedział. Było widać że nie wie co powiedzieć. Chłpak rozgladal sie po pomieszczeniu.
-Co miales na mysli, gdy powiedziales ze jestem do "niej" podobna?- widac bylo zamieszanie i smutek w jego oczach.- Jesli nie chcesz, nie odpowiadaj- dodalam z lekkim usmiechechem.
-Dobrze powiem ci. Pare miesiecy temu mialem cudowna dziewczyne. Mieszkalismy razem w Kalifornii. Jej rodzice nie bardzo mnie lubili, wiec zamieszkalismy razem. Pewnego dnia, jej matka do mnie zadzwonila i powiedziala ze Carmen miala wypadek na motorze. Marcus, jej brat przezyl, ona niestety nie. Nie wiem gdzie jest pochowana, nigdzie nie znalazlem jej grobu. Wiem tylko ze jej rodzina przeprowadzila sie tutaj.
-Przykro mi Justin. -powiedzialam i wzielam jego reke. Po policzku chlopaka splywala lza. Szybko wytarl ja reka.
-Nie musisz ukrywac smutku. - Usmiechnelam sie do niego przyjaznie.- Wiesz, to smieszne. Moj brat nazywa sie Marcus....
_____________________________________
Ta daaa! Mysle ze wam sie podobalo! :) dziekuje za komentarze i votes! :** do nastepnego !!
P.S. jak wiecie nie mam polskiej klawiatury. zainstalowalam sobie, ale nie przeczytalam ze to tylko wersia demo :D
CZYTASZ
I'm here till the end ♥[Justin Bieber Fanfiction]
FanfictionDziewczyna Justina ginie w wypadku Chłopak próbuje znaleść jej rodzine. Pewnego dnia trafia na Natalie, która bardzo przypomina mu zmarłą Carmen. Dziewczyna nie wie, że jej rodzice zlecili ją operować, by zapomniała o chłopaku i zaczeła od nowa. Ok...