6. Nazywasz się Carmen Natalie Jarrell

1.1K 72 1
                                    

Justin's Pov

Od; Natalie

Ok. Wyśle ci potem adres, bo jestem teraz zajęta.

Po piętnastu minutach dziewczyna wysłała mi swój adres. Było po 16 więc zacząłem się szykować. Ubrałem przetarte jeansy, białą koszulke, pierwszą lepszą bluze i czarne supry. Przejechałem dłonią po włosach, tymsamym poprawiając je. Wzięłem kluczyki do auta i pojechałem do Natalie.

Po dziesięciu minutach byłem na miejscu. Jakieś auto podjechało pod jej dom. Zobaczyłem niską blondynke i dość wysokiego bruneta wysiadających z auta.

Nie, to nie możliwe! To nie mogą być rodzice Carmen. Powiedziałem w myślach i wyszedłem z auta.

-Przepraszam, zastałem Natalie? - zapytałem blondynki.

-A kto py...- odwróciła się w moją stronę i zamarła zakrywając usta dłonią.

- Odejdź, zostaw naszą córkę w spokoju. Dość miała kłopotów przez ciebie. - dodał jej mąż, Phillip.

-Jakich kłopotów? Powiedziano mi że Carmen zginęła w wypadku, a państwo wyprowadziliście się zaraz po pogrzebie.

-Carmen była z tobą w ciąży. Usuneliśmy dziecko i kazaliśmy usunąć jej pamięć do tego stopnia, żeby nie wiedziała kim jesteś - powiedziałam Rosalie. Nie wiedziałem jak się zachować. Wyciągnąłem telefon z kieszeni i zadzwoniłem do Natalie.

- Halo?

-Halo? Natalie mogłabyś wyjść?  To ważne.

- Ok. Zaraz wyjdę.

-Nawet nie myśl o tym że jej powiemy.- powiedziała kobieta ze złością w głosie.

-Sam jej powiem, państwo tylko potwierdzą. A jeśli nie, zrobi to jej przyjaciółka. Ona też wie prawda? - mężczyzna pokiwał głową. -Tak myślałem.

-O co chodzi? - usłyszałem znajomy głos dziewczyny.

×__________________×

Natalie's POV

Gdy wyszłam, zobaczyłam moich rodziców rozmawiających z Justinem. Mama była wściekła.

-O co chodzi? - powiedziałam i wszyscy spojrzeli na mnie.

- Nie musze już szukać rodziny Carmen. -powiedział chłopak i pocałował mnie w usta. Oderwałam się od niego.

- Jak to? Nic nie rozumiem. -powiedziałam zamieszana.

-Kochanie - zaczął tato - Jesteś byłą dziewczyną Justina. Nazywasz się Carmen Natalie Jarrell. Mieszkaliśmy w Kaliforni. Zaszłaś z nim w ciąże i musieliśmy usunąć dziecko i usunąć ci pamięć. Nie pytaj dlaczego.- Mama czekała na moją reakcje.

-Ale ja chcę wiedzieć dlaczego.!- krzyknęłam w ich strone.

-Obiecaliśmy twojej ciotce z Angli że twoje pierwsze dziecko będziesz miała z jej synem, Williamem. - powiedziała moja matka.

- To chore! jak możecie decydować o mojej przyszłości? - krzyczałam. -Nie chcę was znać! - pobiegłam w strone domu. Wbiegłam do pokoju i zaczęłam się pakować. Nie wiedziałam dokąd mam iść. Wrócić do Justina, czy iść do Clarice? A co jeśli ona też o tym wszystkim wiedziała? Jak oni mogli tak postąpić?

~__________________~

No i jest następny :)

jak wam się podoba? 

I'm here till the end ♥[Justin Bieber Fanfiction]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz