*Justin*
Nie mogłem spać przez całą noc. Myślałem o tym, jak mam powiedzieć Nat o tym, że nie będziemy mogli mieć dzieci. Nie chciałem jej smucić. I tak już miała dużo zmartwień.
Leżałem obok niej i głaskałem jej włosy,tak żeby jej nie zbudzić. Gdy spała, wyglądała jak anioł. Nie... zawsze tak wyglądała.
Natalie obróciła się i wtuliła się w mój nagi tors.
-Kocham cię Justin - wyszeptała.
-Ja ciebię też księżniczko. - pocałowałem ją w głowę, a ona przysunęła się do mnie jeszcze bardziej, jeżeli to wogóle było możliwe.
-Chcę z tąd wyjechać. -powiedziła, podnosząc lekko głowe i spojżała mi w oczy.
-Nie mogę zostawić firmy...
-Nie możemy przenieść się do Nowego Yorku? Bylibyśmy razem, nie musiałbyś mnie zostawiać tu samej.
-Dobry pomysł. Zadzwonie do paru osób i załatwie jakiś apartament.
-Z ładnyn widokiem. -powiedziała Nat i zplątała nasze palce. Uniosłem je do moich ust i pocałowałem jej dłoń.
-Dla ciebie wszystko kochanie.
^^^^^^^^
-Masz wszystko spakowane Justin? - zapytała Nat wychodząc z łazienki.
-Chyba tak - siedziałem na jednej z moich licznych walizek próbując ją zapiąć.
-kochanie, masz więcej butów niż ja - powiedziała stając przede mną i wbijając palce w moje włosy. Uśmiechnąłem sie lekko. -Bardzo się cieszę że nasze dzieci będą wychowywać się w Nowym Yorku.- moja twarz przybrała poważny wyraz.
-Kochanie jest coś o czym musisz wiedzieć... - zacząłem niepewnie. -Po operacji okazało się że jesteś niepłodna. Przykro mi. - wstałem i złapałem ją za ręcę.
-Wiem Justin. Lekarz zadzwonił do mnie i wszystko mi powiedział. Nie martw się. -przytuliła się do mnie i cicho popłakiwała.
-Natalie spójrz na mnie. Obiecuje ci że zaadoptujemy dziecko i że będę kochał je jak swoje. - powiedziałem całując jej nos. - A teraz trzeba zapakować reszte bagażu do auta. -powiedziałem i poszedłem otworzyć mini vana.
°°°°°°°°°°
no więc to koniec pierwszej części !!!
nie wiem kiedy dodam rozdział pierwszy ale macie link do drugiej części!!.
http://w.tt/SjqqwW
nazywa się "Always by your side".
dziękuje za wszystkie gwiazdki i komentarze !! bardzoooo bardzooo was kocham i do następnego ;**** ❤❤
CZYTASZ
I'm here till the end ♥[Justin Bieber Fanfiction]
FanfictionDziewczyna Justina ginie w wypadku Chłopak próbuje znaleść jej rodzine. Pewnego dnia trafia na Natalie, która bardzo przypomina mu zmarłą Carmen. Dziewczyna nie wie, że jej rodzice zlecili ją operować, by zapomniała o chłopaku i zaczeła od nowa. Ok...