Po długich rozmyśleniach Emily udało się zasnąć. Jednakże pierwszy następnego ranka obudził się Adrien. Chłopak miał mieszane uczucia dotyczące całej tej wyprawy, ale najbardziej niepokoiło go zachowanie kuzynki. Zauważył, że od dłuższego czasu nie jest sobą. Siedząc i zastanawiając się dostał olśnienia.
-Marinette! Emily! Wstawajcie, rozwiązałem zagadkę!
Marinette od razu wstała słysząc słowa swojego chłopaka, natomiast blond włosa obudziła się chwilę później.
-Emily!? Czy coś się stało? Jesteś strasznie blada.- odrzekł nastolatek.
-Ja tylko źle spałam. To nic poważnego.- skłamała.
-No ok. Posłuchajcie, wpadłem na pomysł. Gdy wstałem było jeszcze bardzo wcześnie i dopiero wschodziło słońce. Jego blask odbijał się w tafli wody. Całość sprawiała bardzo jasne i lekkie wrażenie.- zakończył.
- Czyli według ciebie odpowiedzią jest morze?- dopytywała się ciemno włosa.
-Tak mi się wydaje. Chyba trzeba będzie sprawdzić dno.
-To jest nierealne! Jak chcesz sprawdzić setki a może nawet tysiące kilometrów pod wodą w tak krótkim czasie!?
-Nie mówię o całym dnie tylko o najbliższej okolicy. Musimy spróbować to nasza jedyna szansa. Ja zanurkuje.
-Dobrze. My porozglądamy się jeszcze za jakąś wskazówką. Uważaj na siebie.
Chłopak wskoczył do wody. Nie posiadał specjalnego sprzętu, co bardzo utrudniło mu zadanie. Jedynym pocieszeniem była niewielka głębokość. Marinette starała się szukać jakieś poszlaki, a Emily nic nie mówiła. Nie odezwała się nawet słowem podczas rozmowy towarzyszy. Odkąd się przebudziła patrzyła w stronę wysokiej góry z dołu otoczonej dżunglą, a z góry gęstymi chmurami. Nagle Adrien wyłonił się na powierzchnię, trzymając w ręku tajemniczy przedmiot.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam nadzieję, że się spodoba.
CZYTASZ
Miraculum Biedronka i Czarny kot: Wakacyjna przygoda
FanfictionOpowieść o nowych przygodach, które tytułowi bohaterowie przeżyją podczas wakacji.
