- Ten klucz prowadzi do komnaty, znajdującej się w wielkiej skale, o tam.- mówiąc to, wskazała palcem na tajemniczą górę.
-Ale skąd ty o tym wiesz, i dlaczego mówisz dopiero teraz?- dopytywał się bardzo zdziwiony kuzyn.
-Przepraszam. Widziałam to wszystko w śnie kilka dni temu, może dzieje się tak przez waszą wizytę w tamtej jaskini na plaży?-tym razem nastolatka zmyślała. Pomimo, że znała całą prawdę nie mogła jej wyjawić teraz. To byłby zbyt wielki cios dla jej towarzyszy, i jeszcze większy ból dla niej. -" Droga prosta i łatwa" oznacza, tą przez przez las, nie posiadającą żadnych zakrętów i rozwidleń. Idąc wśród drzew podróż byłaby wygodna, sprostując naszym oczekiwaniom.- dokończyła.
- A więc, to tylko pozory, które nas mylą i prawidłową trasą jest ta w kierunku szczytu?- tym razem odezwała się ciemno włosa.
-Dokładnie.
-A więc ruszamy.- dodał chłopak, który nie bardzo wierzył w bajeczkę o śnie. Był pewien, że dziewczyna coś okrywa. Tylko co?
Po długiej wędrówce na szczyt zapadł zmrok, więc cała trójka postanowiła zatrzymać się na niewielkiej polanie. Gdy Adrien i Marinette położyli się spać, Emily udała się na pobliskie zbocze. Siedząc rozmyślała i podziwiała przepiękne widoki. Z jednej strony delikatny zarys plaży, z drugiej mocna zieleń dżungli, wszystko otoczone spokojnie falującą wodą, a nad tym świecił srebrny księżyc w pełni. Niestety, z tego błogiego nastroju wyrwał ją męski głos, wołający o pomoc.
CZYTASZ
Miraculum Biedronka i Czarny kot: Wakacyjna przygoda
FanficOpowieść o nowych przygodach, które tytułowi bohaterowie przeżyją podczas wakacji.