Właśnie jestem na lotnisku i żegnam się z Mikem. Szkoda, że musi już jechać.
-Naprawdę musisz już jechać - powiedziałam, kiedy się do niego niego przytulałam.
-Niestety tak, ale się jeszcze kiedyś spotkamy.
-Na pewno. - powiedział i się odsunął - Muszę już iść. Zadzwoń do mnie kiedyś.
-Okej, ale ty zadzwoń jak będziesz na miejscu, albo chociaż napisz.
-Dobrze, pa - powiedział i ostatni raz się przytulił.
-Pa.
Mike poszedł w kierunku samolotu, a ja patrzyłam jak znika. Później poszłam w kierunku taksówek.
Kiedy jechałam dostałam wiadomość. Nie byłam zdziwiona tym od kogo ona jest, bo ostatnio piszę z nią w nocy kiedy nie mogę spać. A tą osobą jest Amy. Tak sama się zdziwiłam kiedy do mnie pierwszy raz napisała.
Amy
Przyjeżdżasz z dziadkami po mnie?
Ja
Nie mogę, bo idę z Justinem na kolację
Amy
Ok. Szkoda, bo chciałam ci dać prezent na kolacji z dziadkami, ale dam ci go jak wrócisz
Ja
Mam nadzieję że się nie spotkamy w tej samej restauracji
Amy
A do jakiej idziesz z Justinem
Ja
Nie wiem właśnie. A ty wiesz do jakiej idziesz z dziadkami?
Amy
Też nie wiem
Ja
To muszę być nadziei że nie do tej samej
Kiedy dojechałam do domu babci od razu zawołała mnie na obiad, który był pyszny.
-Babciu do jakiej restauracji idziecie? - zapytałam, kiedy skończyłam zmywać naczynia po obiedzie.
-Nie wiem dziadkowi się pytaj on załatwiał.
-Ale go nie ma.
-To musisz poczekać. Jedyne co wiem to, że jest gdzieś w mieście - też mi pomoc. Przecież w mieście jest pełno restauracji.
Poszłam do swojego pokoju i położyła się na łóżku. Wzięłam telefon i zaczęłam przeglądać media społecznościowe. Zastanawiałam się czy napisać Justinowi wiadomość, ale i tak mi pewnie nie powie gdzie idziemy. Ale jednak napiszę do niego, żeby się upewnić w moim myśleniu.
Ja
Do jakiej restauracji idziemy?
Justin
Nie powiem niespodzianka
Czyli tak jak się spodziewałam nie napisze mi gdzie idziemy. Czyli muszę się czymać myśli, że nie będziemy w tej samej restauracji.
Właśnie idę w stronę domu Justina, bo napisałam mu że dziadkowie już pojechali. Ubrana jestem w czarną sukienkę, tak sukienkę, bo chciałam się jakoś specjalnie ubrać. Na stopach mam czarne buty na koturnie.
Kiedy zapukałam nie musiałam długo czekać, aż otworzy mi drzwi. Justin na sobie ma granatową koszulę z krótkim rękawem i do tego czarne jeansy, a na stopach ma czarne adidasy.

CZYTASZ
Summer Love 《J.B》✅
FanfictionAngelika Cole ma 17 lat. Mieszała w Londynie razem z mamą. Mama jak co wakacje wysyła ją do dziadków i kuzynki którzy mieszkają w Los Angeles. Tam poznaje chłopaka w którym się zakochuje. Czy ich miłość przetrwa? Czy Angelika odważy się mu opowiedzi...