4. Nowy kolczyk

156 9 0
                                    

Następnego dnia zostałam obudzona przez słonce, bo zapomniałam zasłonić zasłon. Była 9:30 i już mi się nie chciało spać. Zanim się ubrałam i umyłam przeglądałam media społecznościowe. Dzisiaj było bardzo ciepło i słonecznie, więc ubrałam się w bluzkę na ramiączkach, krótkie spodenki i białe vansy. Dzisiaj chyba nigdzie nie idziemy, ma taką nadzieje, bo chce dzisiaj zrobić sobie kolczyk w pępku. 

Zeszłam na dół, żeby powiedzieć babci, że idę do parku z koleżanką. Babci się zgodziła, powiedziała tylko żebym była na obiad. Byłam w połowie drogi, kiedy dostałam wiadomość od Amy:

Od: Amy

Idziesz dzisiaj z nami na plażę wieczorem? Albo inaczej spotykamy się ze wszystkimi na plaży o 19:30 ja przyjdę razem z Isabellą i będę na ciebie czekać na miejscu :)

Do: Amy

OK. Przyjdę :)

Kiedy byłam już na miejscu zaczęłam się lekko stresować. Wybrałam sobie złoty kolczyk w kształcie serca. Nie bolało to tak bardo jak się spodziewałam. 

Wróciłam do domu i zjadłam obiad. Napisałam  do Isabelli, że już mam kolczyk i pokarze jej go na plaży. Do godziny 19 pisałam z koleżanka ze szkoły i byłym chłopakiem. Pomimo teko, że zerwaliśmy ze sobą mamy nadal dobry kontakt i jesteśmy przyjaciółmi. Zaczęłam się szykować na plażę. Ubrałam się w fioletową bluzkę odkrywającą pępek, spodnie te co wcześniej i buty też. Wzięłam bluzę tylko po to, żeby babcia nie zobaczyła kolczyka.

Byłam na miejscu jakiś 5 minut przed czasem. Zobaczyłam Amy i Isabell, które na mnie czekają. Isabella podbiegła do mnie i od razu pytała się czy jej pokarzę kolczyk. Powiedziałam, że tak ale jak będziemy na plaży.

-Pokarzesz mi w końcu ten kolczyk? - Isabella zapytała się kiedy byłyśmy już na miejscu.

- Tak. Amy chcesz zobaczyć?

-Tak, a co mam zobaczyć?

-Mój kolczyk.

Pokazałam im kolczyk, a później odłożyłam bluzę na jednym z krzeseł. Kiedy się odwróciłam zobaczyłam Justin paczącego się na mnie.

-Wystraszyłeś mnie. Czemu się tak na mnie patrzysz?

-Nie chciałem cię przestraszyć. Od kiedy masz kolczyk w pępku?

-Od jakich pięciu godzin, a co podoba ci się?

-Ładny. Mogę go dotknąć? - tym pytaniem bardzo mnie zaskoczył.

-Tak możesz.

Dotykał nie bardzo delikatnie. W pewnym momencie bardzo blisko mnie, aż nawet niebezpiecznie blisko. Kiedy się ocknęłam jak on blisko jest, już mnie całował. To było trochę dziwne, ale kontynuowałam pocałunek. Jego usta były miękkie i delikatne. Nie całowaliśmy się długo. To było lepsze niż jak to robił mój były chłopak, z tego co pamiętam. A to było jakieś pół roku temu. Kiedy się odsunął chciałam więcej, ale Isabella z Jeremim zmierzali w naszą stronę mam nadzieję, że tego nie widzieli. 

Justin z Jeremim poszli kupić coś do picia. Ja i Isabella usiadłyśmy przy stoliku. Isabella paczyła się na mnie z nieodgadnionym wyrazem twarzy, aż w końcu przerwała milczenie i paczenie na mnie:

-Co się dzieje pomiędzy tobą, a Justinem?

-Nic. Sama nie wiem.

-Jak wytłumaczysz to, że się przed chwila całowałaś z nim?

-Nie wiem jak to się stało. Najpierw on chciał zobaczyć mój kolczyk, a później... tak jakoś wyszło. Ocknęłam się dopiero jak was zobaczyłam i tak jakoś wyszło.

Summer Love 《J.B》✅Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz