Mikey🌼:Jeju Lukey ile tu jest ludzi
Luke:gdzie jesteś?
Mikey🌼:Mama kazała mi iść na zakupy spożywcze do centrum niedaleko mojego domu. Tam przyjmują te bony z pomocy społecznej
Mikey🌼:Ale są jakieś promocje i zanim doszedłem do supermarketu kilka razy wpadłem na jakiś ludzi. Boje się, że dostanę ataku paniki.
Luke: Mikey spokojnie nic się nie dzieje.
Luke:Stań gdzieś z boku
Luke: podyktuj mi co masz na liście ok?
Mikey🌼: Jak to ma pomóc?
Luke: Po prostu mi podyktuj <3
Mikey🌼: Huh
Mikey🌼: mąka, mleko, chleb, herbata, jabłka
Luke: wyobraź sobie w których miejscach w sklepie znajdują się te rzeczy
Mikey: Taka mapa?
Luke: dokładnieMichael nawet nie zauważyli kiedy jego stres odszedł w niepamięć.
----------------
Wszelkie błędy wytykać🌼
Dodaje drugi tego samego dnia bo jedstem podekscytowana tym ff^^
20.07.17r.
CZYTASZ
✔️Not afraid of the dark 》muke✔️
FanfictionGdzie Michael jest delikatny i z lekka antyspołeczny, a Luke pomaga mu przejść przez jego codzienność. Lub Gdzie Luke'a odwiedza Ashton i Calum w białych szatach aniołków, próbując ratować muke'a --------- Opis pewnie zmienię jak wymyśle coś innego ...