Było po trzeciej nad ranem, ale Michael nadal siedział na podłodze kreśląc, pisząc, zgniatając niepotrzebne kartki i odkładając te z dobrymi pomysłami. Starał się poruszać jak najciszej, aby nie obudzić zmęczonej mamy. W pokoju pełnym plakatów i zdjęć panował półmrok, gdyż niewielkie pomieszczenie oświetlała jedynie mała lampka. Chłopak wziął do ręki kartkę.
Lista rzeczy do zrobienia
•Pójść na naprawdę dobry koncert
×Przytulać przypadkowe osoby na ulicy
×Tańczyć na środku miasta
×Ukraść wózek sklepowy
•Zobaczyć sztuczne ognie z dachu
+Przetańczyć całą noc
•Zrobić sobie tatuaż
×Zobaczyć Sydney nocą
×Zjeść jajecznicę Ashtona Irwina
×Oglądać bajki z Calumem Hoodem
×Powygłupiać się z Lukiem HemmingsemZostała mu tylko jedna noc, wszystko da się zrobić. Co miało być dalej?Każdy miał iść w swoją stronę? A może Mike będzie mógł być z Hope do końca? Wszystko było takie niewiadome.
Ale Mike wiedział, że nawet jeśli przyszłość jest jedną wielką niewiadomą, to musi zrobić wszystko, aby ta jedna noc była idealna, bo może być ostatnią. Miał już wszystko zaplanowane, każda najmniejsza rzecz była obmyślona. Potrzebował tylko minimalnej pomocy. Wziął komórkę do ręki, po czym wybrał numer, mogący załatwić kilka rzeczy.
-Halo?
-Rob?
-Będziesz jutro w nocy?
-Jasne. A dlaczego?
-Hm, pamiętasz co kiedyś ci powiedziałem?
-Oczywiście stary. Masz miejsce. Potrzebujesz czegoś jeszcze?
-Właściwie to jest jedna rzecz, jutro rano mogę przyjść z tobą pogadać?
-Będę w salonie.
-Dziękuję.
-Nie ma sprawy, kolo.- Chłopak rozłączył się, i przeszedł do daleszego analizowania.
Tej nocy Hope czuła się naprawdę źle. Jej rodzice nie spali, bojąc się, że dziewczyna umrze, ale ona wiedziała, że to jeszcze nie czas. Czuła by to, a przynajmniej miała taką nadzieję, bo chciała zrobić jeszcze kilka rzeczy przed końcem.
-Mamo.- Głos dziewczyny był słaby, ledwo dało się go usłyszeć.
-Tak córciu?- Zapytała blondynka o niebieskich oczach. Hope kiedyś wyglądała podobnie do niej, ale potem straciła włosy a jej oczy straciły swój oceaniczny kolor. Jej matka podeszła do niej i złapała ją za rękę.
-Nie żegnam się jeszcze, ale jest coś o co muszę cię poprosić. Po prostu pozwól mi jutro wyjść z domu, mam ostatnie rzeczy do zrobienia na liście.
-Jakiej liście?
Wtedy dziewczyna po raz pierwszy powiedziała rodzicom o wszystkim, wcześniej myśleli, że pojechała z kolegą do Sydney bez celu. Opowiedzuała o ławce w parku, o Michaelu, razem z jego kolczykami i kolorowymi włosami, o jego chęci do pomocy, o liście rzeczy do zrobienia, o wszystkim co już zrobili, o tym, co im zostało.
Oni po prostu się zgodzili, ufając komuś kogo nie znają, tylko po to, aby ich diament był szczęśliwy. Dla nich ona była najważniejsza, ale nie mogli jej więzić w domu, wtedy, kiedy dziewczyna miała ostatnią chwilę.
Więc po prostu puścili ją wolno.
CZYTASZ
Just Feel It |M.C|
ФанфикNIEDŁUGO POPRAWIĘ BŁĘDY Gdzie ona ma białaczkę, a on jest w niej zakochany.