SHAME™ | harry potter au

06: Bellatrix

Bellatrix od początku nie miała łatwego życia szkolnego;
jej trudny charakter, początkowa nienawiść do gryffonów spowodowana szokiem oraz nadwagą.

Otóż Bella przez pierwsze trzy lata Hogwartu zmagała się z nie komfortową masą ciała, bowiem brunetka lubiła sobie zjeść ciasto migdałowe, pączka i babeczki.
Dopiero na trzecim roku uświadomiła sobie, że to sama odpędza od siebie ludzi.

Zapewne panna Black załamałaby się wtedy, jednak jej kuzyn, którego cały czas odpychała, nie dał za wygraną; w końcu przestała się opierać. Bella wtedy odkryła, co to jest rodzina, co to jest mieć kogoś, kto nie będzie nigdy zwracał uwagi na to, czy tolerujesz mugoli, czy jesteś w Gryffindorze lub jesteś gruba.

Syriusz więc zapoznał swoją kuzynkę z Huncwotami, którzy rozbawiali Bellę do łez i wytłumaczył jej, że to jest jej szansa. A ona zrozumiała wtedy, zrozumiała, że nawet gdyby dotargała przed drzwi domu taczki pełne martwych mugoli, rodzice nigdy by jej i tak nie traktowali cieplej. Była kobietą i zdrajczynią.

Pierwszą zmianę zaczęła tym, że rozmawiała z Huncwotami, starając się być miła, chociaż czasem jej sarkazm przejmował kontrolę. Potem zaczęła mówić zwykle „cześć" do każdego napotkanego gryffona, a dalej... dalej poszło samo. Pomagała wszystkim, ponieważ była piekielnie dobra z połowy przedmiotów, zaczepiała krótkimi pytaniami, chociażby na temat pogody a uczniowie domu lwa szybko się do niej przekonali i pokazali, co to jest czuć ciepło przyjaźni.

Syriusz też zabrał Bellatrix na próby nowych zawodników do drużyny quidditcha, a ona odbiła tłuczek tak mocno, że mówią, że okrążył Hogwart trzy razy i dopiero wtedy wrócił. Oczywiście, przyjęto ją a pod surowym okiem kuzyna, dużo musiała trenować, żeby wyrobić sobie formę. Właśnie wtedy Bella schudła.

Otworzyła się w końcu na innych i przestała kontrolować wszystko, co robi pod hasłem „czy to uszczęśliwi rodziców?". Nawet James Potter musiał przyznać, że nie dało się zaprzeczyć, że Bella Black była damską wersją Syriusza Blacka.