Po roku urodziły im się śliczne kotki. Dziewczynka, Rita i dwa łobuzy, Timon i Rajiv. Cała wioska radowała się ich szczęściem. Wręcz z trudem trzymali dzieci przy sobie, bo tu chcieli je potrzymać, tam pośpiewać. Cały dzień przeżycane z rąk do rąk po całej wiosce. Jedynym plusem tego był fakt, że wyczerpane nie budziły się w nocy. Tiago wstał i niezadowolony zauważył, że druga połowa lóżka jest pusta. Wstał ruszył do dziecięcego pokoju. Carla siedziała na bujanym fotelu i karmiła Timona. Obserwował ją oparty o drzwi. Niezauważając go podeszła do łóżeczka dzieciącego i ułożyła malucha spać. Wtedy podszedł i położył dłonie na jego biodra.
- Obudziłem sam w wielkim zimnym łóżku - poskarżył się.
- Oj, biedny koteczek - zaśmiała się i wtuliła się w moją piers.
- Już myślałem, że boisz się dzisiejszego dnia - powiedział i szepnàł z napięciem.
- Ślubu
- Trochę. Denerwuje się - powiedziała.
- Nie uciekniesz od tego, Kotku
- No jejciu, jejciu... idź już. Mijama przyjdzie pomóc mi się ubrać. Kiedy to powiedziała kotołaczka zapukała do drzwi. Otworzył jej Tiago i poszedł do Rahula.
- Cześć, przyniosłam sukienkę.
- Ehh... tam połóż.
- Carli, czemu właściwie jeszcze nie wzieliście ślubu? - spytała.
- Nie byłam gotowa. Po mojej utraci pamięci wszystko mi się mieszało. Potem była ciąża i tak wyszło...
- Ale teraz jesteś gotowa?
- Nie wiem... ciesze się, ale się denerwuje
- Będzie dobrze, ale chodź już bo siè na własny ślub spóźnisz.
Dziewczyna posłuchała i po dwóch godzinach wyglądała jak bóstwo.Kościół był w mieście więc tam pojechałały. Bardzo się starały nie zniszczyć kreacji. Stres byl coraz większy. Carla chciała aż uciec sprzed ołtarza. W końcu zagraly organy. Carla weszła przez drzwi i zaczeła wolno iść do ukochanego. Spojrzała w jego złote przepełnione miłością oczy, a wszelkie wątpliwości ją opuściły.
Kocha go. On ją kocha. Mają trójkę wspaniałych dzieci. Tylko to się liczy.💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜
Koniec 🐱🐱
💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜💜
CZYTASZ
Nie uciekniesz od tego, Kotku
WerewolfTiago musi ją znaleźć. Kobiete swego życia. Ma już 27 lat i nic. Gdzie ona się podziała? Kotołak rusza na łowy! A celem jest słodka, bezbronna Carla Jest to druga część trylogii KOTKI pierwsza część to Zamrucz do mnie, KOTKU!