Niespodzianka dla bliźniaków

3.8K 206 32
                                    

Marcowe słońce coraz bardziej ogrzewało krajobraz. Nauczyciele dawali nam nieźle w kość, bo zostało tylko 3 miesiące i kilka dni do końca roku szkolnego. Najbardziej podobały mi się zajęcia z OPCM, bo Moody miał świetny sposób nauczania. Co prawda niecodzienny, a on sam jest lekko świrnięty, ale co tam. Najważniejsze, że dobrze uczy, nie?
Uderzyłam siedzącego obok mnie George'a w potylicę, gdy profesor Binns mówił swój wykład. Chłopak zaczynał już chrapać na swojej ławce. Uniósł głowę, jak poparzony i rozejrzał się po klasie. Wybuchnęłam stłumionym śmiechem i walnęłam pięścią w ławkę.
Urażony George chwycił różdżkę i sprawił, że spadłam z krzesła. Jednak nie pozostałam mu dłużna, bo wyciągnęłam różdżkę, a gdy wypowiedziałam odpowiednie zaklęcie, chłopak zaczął unosić się nad salą, powodując śmiech reszty.
- Panno Williams, proszę odstawić pana Weasley'a ma miejsce. - odparł znużonym głosem Binns.
- Ależ proszę pana! To chyba odpowiednia kara za spanie na pańskiej lekcji. - tłumaczyłam się.
Profesor westchnął, a ja sprawiłam, ze George znalazł się na swoim miejscu.
- Po co to zrobiłaś? - spytał mnie, masukąc się po głowie.
- Jak to dlaczego? Dla śmiechu. - uśmiechnęłam się po huncwocku.

Wracając ze starszym z bliźniaków, ktoś zasłonił mi oczy.
- Fred? - zapytałam, mając nadzieję, że to on.
- Eee pomilka. - usłyszałam znajomy francuski głos.
Alexis. Odwróciłam się do niego twarzą i powiedziałam:
- Ooo...Hej, co słychać?
- W porzadku, dawno Cie ni widzialem.
- Taa, jakoś tak wyszło.
George odchrząknął, a my popatrzyliśmy na niego.
- Nie przedstawisz mnie koledze? - zapytał "oburzony".
- Alexis to jest George, George to Alexis. - westchnęłam.
- Milo mi Cie poznać. Gabrielle wspominala o Tobie. - uścisnął mu dłoń Alexis.
- Ona o Tobie też.
-  Gabrielle, zobaczymy się w piatek? - spytał Francuz.
Wtedy w mojej głowie zaświeciła się żarówka. Piątek to 1 kwietnia, a więc urodziny naszych kochanych bliźniaków. Sorry gościu, termin zajęty.
- Jestem zajęta.
- A w sobotę?
"Będę odsypiać imprezę i prawdopodobnie leczyć kaca".
- Też nie, ale w poniedziałek jestem wolna.
- Super, to jeszcze si zgadamy. - odszedł, całując mnie w policzek.
Ruszyliśmy szybko z rudzielcem przed siebie, nie zważając na nikogo.
- Gość chyba Cię lubi.
- Wiem. - mruknęłam, mając coraz większe wątpliwości.

Do końca tygodnia robiliśmy głównie dwie rzeczy - kawały, nauka, kawały, nauka.
Szósty rok wcale nie jest taki prosty, nie polecam. Miałam bardzo dużo zadań z Eliksirów, Transmutacji, Zaklęć. O dziwo Moody praktycznie nie zadawał nam pracy domowej, bo uznał, że najważniejsza jest praktyka, niż jakieś "durne zadania domowe, które można spisać na kolanie".
No, ale co fakt, to fakt.

- Weź się zamknij. - szepnęłam do Freda, który gadał, jak najęty i to głośniej niż powinien.
Szykowaliśmy się do zrobienia kolejnego kawału, tym razem kapitanowi drużyny Ślizgonów. Ostatnio miał do mnie jakiś problem, więc uznaliśmy, że przyda mu się troszkę dyscypliny.
- Gdybym nie dał ci tego, to nici z żartu, więc nie pyskuj smarkulo. - powiedział, pokazując butelkę z eliksirem, ale o jego właściwościach dowiecie się później.
Przewróciłam oczami, dając znak, że odpuszczam.
Biegliśmy szybko, ponieważ było już po ciszy nocnej, a przyłapanie nas grozi szlabanem.
Wypowiedziałam odpowiednie hasło (ale jak je zdobyłam tu już dłuższa historia) i weszliśmy do środka. Bez trudu dostaliśmy się do dormitorium chłopaka.
- Ok, codziennie zaraz przed wyjściem pije sok wiśniowy. - szepnęłam, ale widząc zdziwione twarze moich towarzyszy dodałam: - Błagam nie pytajcie skąd to wiem. George, chcesz czynić honory?
Rudzielec z chęcią przejął od brata buteleczkę i wlał całą jej zawartość do zostawionego wcześniej napoju. 
- To za Gabi i za to, że rok temu chciałeś zwalić mnie z miotły obślizgły wężu. - odparł cichutko George, a my z Fredem powstrzymywaliśmy się od wybuchnięcia śmiechem.
Opuściliśmy miejsce zbrodni i wróciliśmy do wieży, oczekując jutrzejszego dnia.

Love Stronger Than Death || Fred Weasley [W Trakcie Poprawy]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz