Byłam w moim ogródku. Leżałam dosłownie w krzaku. Spojrzałam na zegarek na moim ręku. Była godzina 13:55, więc zdążyłam na czas do domu. Szybko przeskoczylam przez płot i otrzepałam się z liści. Nagle zauważyłam Mike'a który idzie w stronę mojego domu. Pobiegłam do niego i powiedziałam
-No, coś ci chyba nie pykło
-No nie
Jego mina była bezcenna. Było to pomieszanie smutku z zażenowaniem.
-A ciebie gdzie wyrzuciło?
-Byłam w swoim ogródku, a ty?
-Noooooo... Ja byłem w... Śmietniku koło tej pani z kotami
-uuu... Przykro
-Ej musimy się streszczać bo wsumie powinnaś już być w domu.
-A, no tak! Chodź szybko
Złapałam chłopaka za rękę i podbiegłam do drzwi. Szybko weszłam, widząc moich rodziców gotowych do wyjścia.
-Panienko? Co tak długo? - powiedział tata oschłym tonem.
-Miałam dodatkową lekcje.
-Dobra nie ważne- wtrąciła się mama- chodźcie szybko bo i tak jesteśmy spóźnieni.
-Mamo? A możemy zabrać ze sobą Mike'a?
-Kto to Mike?
-Kolega. To tak czy nie?
-Można, jak najbardziej (słowa JP2 XD [DOP. autora])
-To chodźmy do auta. Nie mogę się doczekać
Wsiedliśmy do auta. Tata jak zawsze prowadził, mama siedziała na miejscu pasażera. Na tyle siedziałam ja i Mike. Koło nas zmieściło by się jeszcze przynajmniej 2 osoby. Spytacie się pewnie jak to możliwe. Już mówię. Dlatego ponieważ mamy...Multiple (xDD[DOP. Autora])
A jak wiadomo to auto może służyć jako Taran. Nasze (auto) było ztjuningowane tak że mogło by przy dobrej prędkości przebić się przez sporej grubosci ścianę. Ale mniejsza o to. Jechaliśmy ponad godzinne. Nikt się nie odzywał. Po tym czasie dotarliśmy na miejsce. Była to kolejna pizzeria. Jak zawsze rodzice w urodziny zabierają mnie do nich. Lecz ta była inna, wyjątkowa wyczuwałam to w głębi siebie. Ale ignorując "Głos serca" powiedziałam do mamy
-Serio?! Znowu pizzeria? Zero oryginalności. Co roku to samo!
Mama parskknęła śmiechem.
-To nie jest jakaś zwykła pizzeria, zaraz się przekonasz.
Weszliśmy do środka, to co zobaczyłam było... fascynujące
CZYTASZ
Wyjątkowa-Five night's at Freddys
FanfictionSabrina- 14 latka która przeżywa śmierć matki a w spadku odziedzicza dom. Ojciec ją bije więc postanawia się przeprowadzić. W nowym domu i pizzeri Fazbeara zaczynają dziać się dziwne paranormalne żeczy. Jak historia się zakończy to jeszcze nikt nie...