-Nawet mi nie odpowiedziałaś czy są inni?
-Są.
-Ile?
-hmmm..... Ja Nerik Gf Freddy Chica Bonnie Rudy i chyba tyle. Ty jesteś pierwszy z generacji Toy.
O już 22 czyli to znaczy że masz 100% kontrolę jak ja.-Kontrolę?
-mhm.... Coś takiego ze kontrolujesz się. Nie jesteś agresywny w nocy w stosunku stróży
-A kto się jeszcze kontroluje?
-Nerik i Golden.
-A reszta?
-Reszta w nocy agresywna w dzień nie. A i jeszcze uważaj na Foxyego on jest zawsze agresywny.
-A kiedy będę mógł ich poznać.
-Gf i Nerik są wolni a reszta zajęta.
-A no tak 22. Dobra którędy do Nerika?
-Lubisz zjeżdżalnie?
-Nom
-To miłego
Wtedy Draki pociągneła za wajche która była koło szafy a podłoga się zapadła przez co zjechałem w dół.
Gdy już zjechałem usłyszałem głos.-Draki co tak się rozbijasz. Nie pamiętasz umowy. Używany skrzydeł nie na bąbe. Ale jak już jesteś to chodź muszę Ci coś powiedzieć w sprawie tego nowego.
-Ale to nie Draki.
Wtedy chłopak się odwrócił i spojrzał na mnie. Jego szare oczy pobłyskiwaly w blasku księżyca który wpadał przez małe okienko. Jego wzrok nie był straszny a bardziej bezpieczny, taki na którym można by polegać. Ale i tak chłopak swoim wzrokiem przewiercał mnie na wylot co sprawiało że czułem lekki niepokój. Był on ubrany w czarne długie dresy i koszulkę na krótkim rękawku. Był on wysoki ale jednak chudy i niewielki. Na rękach ewidentne ślady po cięciu się a jego czarne włosy jak powódź spływały na oczy.
-Nerik. - przedstawił się i podał mi rękę
-Max. Przyszedłem cię poznać bo chyba troszkę tu spędzę więc chciałem was poznać a że ty byłeś wolny to pomyślałem że przyjdę.
-Dobra rozsiądź się. Powiem coś o sobie. No to jestem Nerik jak chyba wiesz mam 18 lat i jestem najstarszy. Dowodze wszystkimi i jestem takim jakby szefem. A ty?
-Jestem Max i taki fioletowy chuj mnie zajebal bo dostałem nożem bo chciałem obronić przyjaciółkę. Jestem Bogiem i mogę wszystko .
-Hmmmm interesujące.....
Rozdział nie sprawdzany
CZYTASZ
Wyjątkowa-Five night's at Freddys
FanfictionSabrina- 14 latka która przeżywa śmierć matki a w spadku odziedzicza dom. Ojciec ją bije więc postanawia się przeprowadzić. W nowym domu i pizzeri Fazbeara zaczynają dziać się dziwne paranormalne żeczy. Jak historia się zakończy to jeszcze nikt nie...