*Z punktu widzenia Kuby*
Z Adamem znaliśmy się już 7 lat. Wraz z Łukaszem bardzo go polubiliśmy. Często jeszcze kiedy mieszkał w Elblągu spotykaliśmy się wyjść gdzieś czy coś nagrać bądź po prostu miło spędzić czas. Później Adam się wyprowadził, kontakt się nie urwał lecz troche go czasami brakowało . Sam myślałem, że pora w końcu się wyprowadzić taki chłopak jak ja w wieku 19 lat, nie powinien mieszkać z rodzicami. Bo tu i pewien sposób ograniczeń, a jak się dobrze się zasiedze niż przez te ostatnie lata, to i zostanę tam do 50. Lecz tak szybkiego obrotu spraw nawet się nie spodziewałem.*Z punktu widzenia Adama*
Graliśmy sobie w cs'a z Łukaszem i Kubą, ponieważ dawno tego nie robiliśmy. Przy okazji powiedziałem im iż pomio tego jak świetnie mieszka się z Danielem, to Poznań nie jest tym miastem, w którym chciałbym zostać na zawsze . Kuba wtedy wtrącił, że sam także postanawia się gdzieś wyprowadzić. Jedynie Łukasz jak zwykle cisną z Kuby i mnie beke. Lecz mi przemkła jedna myśl:
-Hej chłopaki a co wy na to, żeby zamieszkać razem?
-Wiesz dla mnie to i tak obojętne czy z kimś czy samemu.-odpowiedział niczym nie wzruszony brunet.
-To co gdzie zamieszkamy?-wtrącił lekko podekscytowany Krexiu.
-W takim razie Gdynia!-odrzekłem pełen optymizmu.
Jak po jakimś czasie rozglądania się za czterema ścianami w Gdyni, nie było takich mieszkań ,które by pomieściły aż trzy osoby . Więc postanowiliśmy poszukać czegoś blisko Gdyni. Sopot. Tak to będzie to miasto musimy tu znaleźć mieszkanie. Nie myliłem się . Jednak poszukiwania mieszkania nie było końca . Nawet moja mama Ewcia, pomagała nam szukać. Trochę to trwało aczkolwiek mamy już swój kąt.***
Ciąg dalszy możliwe dodam jutro. Lecz nie wiem czy się wyrobie . :)