Hej kohani to moja noffffffa ksionszak jest taka super o bedbojah i tambler gerlahtakie lofff stori i zapraszam tesz do mojego pamietnika2
LOFFFCFFFFFFFFFFCIAM WAS!!!!!!!!!!!!
3 {\○》°◇•¡
JESTEŚ STRASZNIE WALNIENTA I JA CB ZABIJE BO TAK WYBIERAJ ALBO TY ALBO ANDZELA ALBO ZABIJE WAS OBJE DZASRIN
I się wystrachalam i zamkła wiadomosc i się zestresowalam ftedty przypomniałam sobie rze dfa lata temu hodzilam na dzudzitsu i napisałam
ZABIJ MNJE KORIN
I wiedziałam rze jutro o usmej tszydziesciztery on tu pszyjdzie i musialam się pszygotowaci wienc znalazlam nuz pistolet granat i byłam gotowa i napisałam do andzeli K: uratowalam Ci dópę A: spierkwaczaj K: Ale ja jestem bochaterkom A: hybanie I się mi smódno zrobilo i postaniwilam zmienici decyzje bo jakby nim zabil to mogłabym ś nim byci i weszlam na fyby Ale byl niedostepny i było za pozyno i się pszerazilam i czuwalam calom noc i zasnelaam obidzilam się kiedy ktosi wircil f zamku i wszet dżastin. Wstalam i popaczalam na niego i on mial nuz w rencah - teras ncie zabije - Nie bo cb koham zabijmy rasem andzele - ok I mnie pocalowal a ja go tes - wygladasz jak sraczka - jaki ty jestesi romantyzny I pocalowalam go co i mialam rzuki w brzuhu i wzielam granat do kieszeni nusz do masla do renki i pistolet na fode pod pahe i pszedlismu i zapukalam do dzwi i jak andzela orworzyla to rzucilam w nim granatem - ała Kszykła i podniosla granat
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
I walnela dzastina nim f glofe i on zemglal a ja wzielam pistolet i szczelilam f anzele i ona zabrala mi to i wylala fodsirodka ze ssrodka i popaczala na mnie s zaskokiem w okah 🚜🚜🚜🚜🚜🚜🚜🚜🚜🚜🚜🚜🚜🚜🚜 HEJA KOHANI KOLEJNY ROSDZIAL PELEN EMOCI I ZWROTUF AKCI MAM NADZIEJE ZE NIE ZEMDLELISCIE S WRARZENIA JAK DZASTIN PO UDERZENIU GRANATEM A JAK TAK TO PROSZE NIE MIECI DO MNJE PRETENSI BO TO NIE MOIA FINA RZE JESTEM TAKA ÓTALENROWANA LOFFFFFFFFFFFXIAM WAS BESOSKI!!!!!!<3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <33333|