9. Nie przejmuj się kochanie.

2.3K 125 23
                                    

Pov. Drake

Jechałem drogą w ciszy zakłucanej tylko naszymi oddechami.
Nie włączyłem nawet raidia bojąc się ją obudzić.

Co jakiś czas zerkałem na nią. Nawe podczas snu wyglądała przepięknie.
Tak cholernie boję się ją stracić. Nie przeżyłbym tego.

Po jakiś dwóch godzinach byliśmy na miejscu. Zgasiłem auto i z niego wysiadłem. Wziąłem moją kruszynkę na ręce w stylu panny młodej a ta sennie uniosła powieki.

- Jesteśmy? - zapytała mnie sennie wyglądając przy tym bardzo słodko.

- Tak. Ale nie przejmuj się kochanie. Śpij - powiedziałen całując jej czoło na co ta wtuliła się we mnie.

Zarówno ja i mój wilk byliśmy przeszczęśliwi mając nasz mate przy sobie.

Poszłem w kierunku domu a kiedy minąłem jego próg, zacząłem kierować się do mojej sypialni.

Delikatnie położyłem Anikę na łóżku.
Była cały czas w mojej koszulce więc stwierdziłem, że nie musze jej przebierać bo będzie jej wygodnie.

Zmęczony dniem pełnym wrażeń rozebrałem się do bokserek i wskoczyłem do łóżka. Maleńka natychmiast się we mnie wtuliła a ja przyciągnąłem ją bliże i zaciągnąłem się jej pięknym zapachem, po czym sam odpłynąłem w krainę Morfeusza.

Rano obudziłem się jak pierwszy. Ani leżała na mnie a jej koszulka podwinęła się tak bardzo, że miałem idealny widok na jej goły tyłek. Nie mogąc się powstrzymać położyłem na nim moją dłoń.

Do głowy przychodziły mi bardzo kudłate myśli z moją Aniką w roli głównej. Na przykład w tym kostiumie króliczka który u niej znalazłem, jak klęczałaby przede mną i tymi swoimi ślicznymi usteczakami....

Dobra koniec! Muszę przestać o tym myśleć i muszę iść do łazienki sobie ulżyć.

Pov. Anika

Obudziłam się na miękkim łóżku. W pokoju którego nie znałam. przez chwilę byłam zdezorientowana, lecz kiedy wszystko sobie przypomniałam, mimo woli zaczęłam płakać.

Straciłam wszystko ci było dla mnie ważne. Straciłam przyjaciół i brata.

Nie ma ze mną Kai, Nicka, Niny ani Brandona.

Nie mam już nic.

Nagle jedne z drzwi które znajdowały się w pokoju otwarły się. Stanął w nich on. Miał na sobie tylko spodenki.

Kiedy zobaczył, że płaczę od razu podszedł do mnie i wziął mnie na kolana. Zaczął mną po woli kołysać całują mnie co jakiś czas we włosy.

Zaczęło brakować mi tlenu a ja zapomniałam jak się oddycha.

Kiedy Drake zobaczył, że coś nie tak obrócił mnie tak żeby siedziała na nim okrakiem i złapał moją twarz w dłonie.

- Cii maleńka, spokojnie. Spójrz mi w oczy kochanie.

Gdy zrobiłam to o co mnie prosił wziął moją dłoń i położył sobie na klatce piersiowej.

- A teraz oddychaj. Równo ze mną. Wdech i wydech. - kiedy zobaczył, że się uspokoiłam przytulił mnie do siebie.

- Co masz zamiar mi zrobić? zapytałam mając na myśli, że obiecał mi karę.

Kiedy zobaczyłam, że patrzy na mnie jak na idiotkę strasznie się zdezorientowałam.

- Obiecałeś mi karę. - wyjaśniłam.

- Kochanie, po twojej reakcji widzę, że przyjazd tutaj był dla cb najgorszą karą. - zobaczyłam, że nagle posmutniał.

Nie wiem dlaczego ale poczułam potrzebę pocałowania go. Położyłam rękę na jego policzku co wywołało mały uśmiech na jego twarzy.

Nie wierzę w to ale delikatnie pochyliłam się w przód całując go delikatnie.

*******
HEJKA
503 SŁOWA
PROSZĘ O GWIAZDKI 💫⭐🌟
DZIĘKUJE ZA CZYTANIE.

Mam pytanie. Czy chcielibyście jakiś specjal?? Np. Pytania do mnie i postaci książki ? Jeśli tak zostawcie komentarz z pytaniem do wybranej osoby.

❤😍😻😘

Moja Mate Ma Dziewczynę ??Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz