ROZDZIAŁ 11

190 19 16
                                    

** Malutkie info na początek: postanowiłam, że będę dodawać rozdziały dwa razy w tygodniu. Dlatego zapraszam wszystkich na rozdziały w środy i soboty (przyjmijmy że jeszcze jest środa xD) wszystkim nocnym markom życzę miłej lektury **


Przez jakiś czas siedziałam w kuchni razem z Utau, Hidanem, Ino i Deidarą, ale po chwili obserwowania jak Dei nieudolnie próbuje zarywać do Ino a Hidan ślini się do Utau stwierdziłam, że pójdę na górę do toalety i przy okazji się przebiorę.

Napisałam na kartce "Idę na chwile na górę, zaraz wracam" po czym posunęłam kartkę do Utau ta tylko skinęła głową uśmiechając się. Wstałam ze stołka barowego i ruszyłam na górę. Gdy weszłam do sypialni od razu stało się jasne gdzie podziały się dziewczyny. Rin, Tenten, Yumi i Kimiko w najlepsze spały na łóżku w sypialni.

Pokręciłam głową uśmiechając się do siebie delikatnie po czym po cichu wygrzebałam z szafy błękitną bluzkę z długimi rękawami i szare dresowe spodnie. Wzięłam jeszcze bieliznę i poszłam do łazienki się umyć.

Poczułem jak leci mi głowa więc uniosłem ją z powrotem i otworzyłem oczy czego zaraz pożałowałem bo wredne słońce świeciło prosto w moją twarz

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Poczułem jak leci mi głowa więc uniosłem ją z powrotem i otworzyłem oczy czego zaraz pożałowałem bo wredne słońce świeciło prosto w moją twarz. Kark mnie bolał niesamowicie więc zacząłem go masować. Po chwili jednak przestałem i leniwie podniosłem się z podłogi.

-Witamy w śród żywych panie Uchiha. -Usłyszałem za sobą więc się odwróciłem.

Przy stole barowym siedział Hidan ze speszoną nieco Utau. Za nimi przy kuchence stała Hinata gotując coś. Na uszach miała słuchawki więc pewnie nie usłyszała, że już się obudziłem. Machnąłem tylko do nich niby się witając po czym obszedłem stół barowy i przytuliłem od tyłu Hinatę.

Dziewczyna zdjęła z uszu słuchawki i odwróciła się w moją stronę. Wtuliła się we mnie a ja przygarnąłem ją bardziej do siebie. Staliśmy tak chwilę dopóki Hinata nie odskoczyła ode mnie jak poparzona bo przypomniała sobie o jajkach na patelni.

Wyjąłem z szafki wszystkie talerze jakie tam były i zacząłem podawać jej jeden po drugim a ona nakładała na nie jajecznice. Gdy wszystkie jajka wylądowały na talerzach Hinata wzięła notes i napisała.

Obudźcie wszystkich. Po czym dała kartkę Utau. Hidan uśmiechnął się wrednie a ja przeczuwałem, że zrobi coś chamskiego. Do pokoju właśnie wszedł Deidara z siatkami a zaraz za nim uśmiechnięta Ino. Dei położył siatki na blacie a blondynka powyjmowała z szafki kubki i nalała wody do czajnika. Nagle w pokoju zadudniła głośna muzyka a Hidan zaczął się wydzierać.

-Wstawać kurwa! Nie ma spania! -Darł się jak opętany a ci co spali zaczęli jęczeć i przeklinać go. Utau chichotała z boku obserwując jak Hidan ucieka przed latającymi butami.

-Nie rzucać mi po domu niczym bo ubije! -Krzyknąłem na nich i podszedłem bliżej do leżących na podłodze.

-I wstawać śmiecie bo moja kobieta śniadanie zrobiła! Czekać na was nie będzie! -Zerknąłem w stronę Hinaty a ta posłała mi uśmiech który odwzajemniłem.

[MadaHina] Jak znienawidziłem muzykęOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz