ROZDZIAŁ 13

190 19 24
                                    

Odkąd zaczęłam chodzić na próby i słuchać jak Utau z resztą zespołu nagrywają piosenki, coraz bardziej zaczęło mi brakować śpiewania. Czułam jakby ktoś wyrwał mi kawałek serca i je gdzieś schował. Czułam wielką pustkę nie mogąc stanąć przed mikrofonem.

W mojej głowie zaczęły się pojawiać różne zdania które prosiły się żeby je zapisać. Na początku nie zwracałam na to uwagi, ale gdy z dnia na dzień stawały się coraz bardziej natrętne zaczęłam spisywać je na kartkę sama nie wiedziałam czemu.

Gdy Madara wczoraj przyszedł na próbę i zmusił mnie do pokazania tekstu innym byłam na początku zła. Później przez małą chwilę miałam nadzieję, że zaśpiewa ją dla mnie i wróci do akatsuki, ale szybko rozwiał moje nadzieje.

Gdy usłyszałam jak Uta śpiewa moją piosenkę chciałam ją przytulić. Tak się wczuła, że miałam wrażenie, że to wszystko o czym napisałam było jej uczuciami. Czułam jak po policzkach ciekną mi łzy, ale dopiero gdy muzyka ucichła byłam w stanie się ruszyć żeby je otrzeć. Postanowiłam sobie jedno. Skoro nie mogę śpiewać. To będę pisać.

Gdy odwiozłem dzieciaki do szkoły wiedziałem, że mam prawie pięć godzin wolnego

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Gdy odwiozłem dzieciaki do szkoły wiedziałem, że mam prawie pięć godzin wolnego. Postanowiłem, że pojadę do kryjówki w której zapewne była już Hinata.

Gdy dotarłem na miejsce ludzie ćwiczyli wczorajszą piosenkę Hinaty. Stałem chwilę w progu niezauważony słuchając jak bezskutecznie próbują dodać inne instrumenty. Totalnie im nie szło bo piosenka była idealna właśnie dlatego, że była tak prosta i nie przekombinowana.

Westchnąłem tylko w duchu i poszedłem do kuchni gdzie moja Mała siedziała przy stole i zawzięcie coś kreśliła na kartce papieru. Podszedłem do niej i siadłem na krześle obok. Hinata podniosła na mnie wzrok i obdarzyła mnie uśmiechem.

-Kolejny tekst? -Zapytałem zerkając na kartkę a ona skinęła głową pokazując mi tekst.

To był skończony tekst który wczoraj pisała gdy przyszedłem. Na prawie całym tekście były też rozpisane nuty. Poczułem skurcz w żołądku i dziwną chęć zaśpiewania, czego nie czułem od momentu gdy Hina została porwana. Uśmiechnąłem się do siebie, złapałem ją za rękę i biorąc notes ze stołu pociągnąłem Hinatę do drugiego pomieszczenia.

-No siema. -Powiedziałem głośno przerywając im. Spojrzeli na mnie gniewnie.

-Podobno zerwałeś z zespołem. -Powiedział zdezorientowany Tobi.

-No właśnie. Więc z łaski swojej przestań tu przyłazić i nam przeszkadzać. -Warknął Hidan. Nie przejąłem się nimi zbytnio tylko pokazałem Nagato tekst.

-Niezły. To twój? -Zapytał patrząc na Hinę a ta tylko skinęła głową niepewnie.

-Możemy go spróbować. -Powiedział podając notes Utau, ale go przechwyciłem.

-Dzisiaj ja to zrobię. -Puściłem oczko do Hinaty a na jej ustach zagościł promienny uśmiech. Podszedłem do Hidana który trzymał swoją gitarę i pokazałem mu kartkę żeby zobaczył nuty.

[MadaHina] Jak znienawidziłem muzykęOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz