11

149 27 51
                                    

Gdy dotarłem z Victoria do domu jej przyjaciółki przywitałem się z nią.

Usiadłem na kanapie z jakimś alkoholem i przeglądałem Telefon:

Charlie: tak bardzo tęsknię.

Zastanawiałem się co mu odpisaćz, ale z zamyślenia wyrwała mnie Victoria.

-Chodź się bawić- ciągnęła za moją rękę.

Schowałem telefon do kieszeni i tak jak poprosiła poszedłem się ''bawić''.

Przyłonczyłem się do tańczącej grupy ludzi. Najpierw kołysałem się bez celu, ale potem się rozkręciło wpadłem w towarzystwo i bawiłem się zajebiście.

Nie spoglądałem na czas bo zabawa była zbyt świetna.

Graliśmy w butelkę wszycy byli tak upici, że ledwo się wysławiali. Moja kolej zakreciłem wypadło na Dominikę (przyjaciółke Victorii).

-Prawda czy wyzwanie?- zapytałem stamdardowo

-wyzwanie-odpowiedziała.

-Udawaj, że gwałcisz poduszkę- rzuciłem bezmyślnie.

Cała grupa się zaśmiała a ona przeszła do rzeczy.

-ODJEBANE PERFEKCYJNIE- przyznała Victoria poczym upiła łyk napoju.

Energicznie wstała i rzuciła propozycje, że to ona będzie nam podawać zadania.

***
Gdy skończyliśmy śmiać się z Dawida, który lizał swoją stopę padło na mnie.

-Hmmm- zastanowiła się- pocałuj Dominkę.

Wszyscy zaczęli buczeć a ja przybliżyłem się do dziewczyny.

Splotłem swoje palce między jej rudymi włosami. Spojrzałem w przepiękne zielone oczy i zbliżyłem nasze usta. Czułem jak nasze języki splatają się i toczą ze sobą walkę. Podobało mi się to.

Pocałunek był przyjemny nie ukryje, że dziewczyna całuję zajebiście.

-Już 01:34 AM- zwraca mi uwagę.

-Oh już tak późno- zdziwiłem się.

-Pomożecie mi posprzątać- wychyliła się kompletnie pijana Dominka.

-Jasne- Utrzymała się chwilę po czym wpadła znowu za wersalkę.

-Ty zanieś ją łóżka a ja tu ogarnę- rozporządziła.

Podniosłem dziewczynę i poszedłem na górę, nie wiem dlaczego ale miałem dziwne przeczucie, że to właśnie tam jest pokój dziewczyny.

Gdy otworzyłem kolejną parę drzwi już wiedziałem, że to jej pokój. Położyłem ją na łóżku i ściągnąłem bluzkę i stanik na krześle wisiała koszula nocna więc jej ową założyłem. Potem ściągnęłem spodnie i skarpetki.

Przykryłem dziewczynę kołdrą i odruchowo schyliłem się by ją pocałować. Wtedy złapała mnie za szyję oddając pocałunek.

-Dziękuję- odrzekła.

Uśmiechnęłem się wyszedłem z pokoju i zszedłem do Victorii.

Czekała na mnie już ubrana do wyjścia. Szybko założyłem buty i kurtkę po czym wyszliśmy.

Przez całą drogę nikt nic nie mówił. Ja w głuchej ciszy wyciągnęłem telefon i dalej czytałem wiadomości.

Gdy już miałem odpisać wtracila pytanie rudo włosa.

-Jak się bawiłeś?

- przyznam, że fajnie- uśmiechnąłem się do niej.

-to super. Jak Ci się podoba Dominka. Widziałam, że chyba coś będzie.

Ale ja mam Charlie'go....

Hej dawno nie było rozdziału wiem ale nie miałam weny pozatym szkoła nauka itd. Za dużo jest tego. Nie zdążyłam podziękować za 0,8 k i już jest 0,9k kocham was awe perełki. Kto dotarł do końca notki pisze w Kom: sexmasti

Till Dusk Down ♡Chardre♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz