Rozdział pt,,Nie łatwa praca''

91 1 2
                                    

*Marinatte*
Wstałam patrze na budzik 7.35 a mam dużo czasu.
Marinette to nie 35 tylko 55 -powiedziała moja mała przyjaciółka a ja zerwałam się z łóżka z wielkim pośpiechem latałam po pokoju gdy doprowadziłam się do ładu. Wybiegłam z domu nie zabierając śniadania ze sobą.

Kolejne spóźnienie panno Marinette-powiedziała do mnie nie zbyt zadowolona nauczycielka.

Przepraszam-powiedziałam i usiadłam na miejsce

Nagle dostałam liścik z wiadomością od Alya:
Co się stało że sie spóźniłaś?Czyżby znowu pies ci zachorował?Musimy pogadać Mari naprawde twoje zachowanie jest troche podejrzane.Czyżbyś chciała coś ukryć przed swoją najlepszą przyjaciółką?
             No to jej odpisałam:
Spóźniłam się bo myślałam że zostało mi o wiele więcej czasu a okazało sie ze jest za 5 min  . Nie nic nie ukrywam przed tobą tylko zastanawiam się co będzie z tym konkursem tańca i jak czy nas dobiorą sami w pary czy jak to  będzie.
     Po chwili dostałam w odpowiedzi:
Ok ale ja wiem że i tak cos kombinujesz.
Do konca lekcji juz byl spokoj nikt i nic mi nie przeszkadzalo.
Na przerwie obiadowej spotkalysmy sie z chlopakami. Odkąd pracuje razem z Adrienem zaczynam sie mniej jakac. Ale i tak uwarzam ze jestem na niego za glupia aby miec tak wspanialego przystojnego wspanialomyslnego chlopaka. Dobra Mari ogarnij sie o czym ty myslisz.Nagle slyszymy przez glosniki:
Ten kto zapisal sie na konkurs tanca proszony jest o podejscie na sale gimnastyczna po tej przerwie.
I wtedy wszyscy uslyszelismy dzwonek. Ruszylismy w strone sali. Gdy bylismy juz na miejcu byla juz tam juz sporo par. Oczywiscie podzielili nas na tych co juz tanczyli i tych co z tancem nie mieli nic wspolnego. Teraz przyszedl czas na dobieranie par.Instruktor wyczytywal nazwiska. Nagle uslyszalam swoje i zamarlam.
Marinette Dupain-Cheng i Adrien Agrest. Właczyl muzyke i zaczelismy tanczyc . Tanczylo sie z nim jak na jakies chmurce obloczku. Juz nawet nie chodzilo o to ze jest najwspanialszym chlopakiem na ziemi.Gdy skonczylismy zostalismy nagrodzeni oklaskami.
Po ustaleniu wszystkich par powiedziano nam wszystkim kiedy beda proby.
-Marinette i Adrien będziecie parą prowadzacą od was bedę wymagał najwiecej pamietajcie praca tancerza to nie łatwa praca.
                     *po lekcjach*
Odrazu po szkole poszłam do pokoju . Naszczęście nie miałam nic zadane więc mogłam spokojnie sie położyć i odpłynąć  w objęcia Morfeusza
                         *Adrien*
Kiedy na przerwie obiadowej spotkaliśmy razem z Nino dziewczyny . Usłyszeliśmy komunikat dotyczący konkursu tańca.
Po dzwonku udaliśmy sie w strone sali gimnastycznej.Podzielili nas na tych co tańczyli i nie. Potem łaczyli nas w pary kiedy dowiedzialem sie ze bede z Marinette w parze naprawde sie cieszylem. Przyszedł czas na sprawdzenie jak nam idzie. Pierwsze nuty piosenki a my juz tańczymy jak bysmy sie znajdowali na jakies chmurce.Gdy skonczylismy oczywiscie otrzymalismy brawa.
Potem instruktor powiedzial nam ze jestesmy para prowadzaca. Jakos sie nie dziwie mysle ze nasz uklad byl wystarczajaco dobry.
Gdy wróciłem do domu odrazu poszłem pod prysznic 10 min potem leżalem juz w lozku i chwile potem odplynolem w objecia Morfeusza.
🐞🐱🐞🐱🐞🐱🐞🐱🐞🐱🐞🐱🐞🐱🐞

Hej !👐👋tak długooooo mnie nie było .Ale wierzcie czy nie klasa 7 nie jest taka łatwa jak się wydaje . Jesli byscie chcieli to zostawcie gwiazdke i komentarz dla was to malo a dla mnie naprawde wiele znaczy.Dzięki😘
A i wesołych Świąt Wielkanocnych. Króliczka kurczaczka i koloorowych pisanek.Świąt spędzonych w wesołym gronie rodzinnym👋😘🐰🐇🐓🐔🐥🐤🐣🐑🐏🐞🐱

                                            Julijka

Miraculum - PrzeznaczenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz