Prolog

270 16 4
                                    

Lilianna

Pomocy ludzie! Czy można cały swój 18letni dobytek zmieścić do 2 walizek? Nie można! A czy ja mam więcej walizek? No nie mam...
Chyba pozostają mi kartony.
Spakowałam wszystko do mojej Mazdy

Ten samochód to było moje marzenie od kiedy zaczęłam odróżniać sprzęgło od hamulca, cała moja rodzina jak i znajomi dobrze o tym wiedzieli dlatego też zbiorowy prezent 18nastkowy bardzo im się udał

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ten samochód to było moje marzenie od kiedy zaczęłam odróżniać sprzęgło od hamulca, cała moja rodzina jak i znajomi dobrze o tym wiedzieli dlatego też zbiorowy prezent 18nastkowy bardzo im się udał. Serio BARDZO.
Przed domem stała mama zalana łzami, w końcu jej ukochana córka się usamodzielnia.
Płakałam razem z nią, wiele zawdzięczam tej kobiecie i zawsze to ona będzie mi najbliższa.
Wsiadłam za kierownicę mojego samochodu i ruszyłam mijając po drodze domy znanej mi okolicy, po prawie 3godzinnej podróży dotarłam na osiedle, parkując tuż przed wieżowcem aby mieć jak najbliżej do drzwi wejściowych, w końcu wszystkie bagaże same się nie przeniosą (a szkoda...)
Postanowiłam najpierw obejrzeć mieszkanie, wszystko było jeszcze piękniejsze niż na zdjęciach, nie mogłam uwierzyć, że to moje mieszkanie, że to tutaj zacznę nowe życie...
WITAJ STOLICO!

Jeremi

Ten dzień nie zapowiadał się zbyt dobrze, zrobiłem sobie wolne od szkoły więc mogłem przy najmniej trochę dłużej pospać, dobre i to.
Po względnym ogarnięciu oraz zjedzeniu śniadania poszedłem do pokoju po słuchawki, które podłączyłem do telefonu i ruszyłem na spacer.
Na dworze panowała iście jesienna atmosfera, może to dziwne ale uwielbiam tę porę roku, kolorowe liście w parku zawsze robiły na mnie duże wrażenie. Fundując sobie prawie 5-kilometrowy spacer humor od razu mi się poprawił choć sam nie byłem w stanie określić co takiego mi go dziś z rana zepsuło.
Postanowiłem wracać do domu, ogarnąć mój pokój, zjeść obiad a wieczorem próba z tancerzami.
Ten dzień może i nie jest zły, ale na pewno nie zwiastuje żadnych niespodzianek ani nowych doznań.
WITAJ SZARY DNIU W STOLICY!

I jak Wam się podoba? Dajcie znać :)

Analogia Dwóch SercOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz