~ JiYong ~
Siedziałem w kawiarni znajdującej się blisko centrum Seulu. Popijałem swoje ulubione Latte i obserwowałem śmiejących się z, zapewnie nie śmiesznych, żartów oraz rozmawiajacych cicho, ewentualnie trochę mniej, klientów. Słysząc wiszący nad drzwiami i ogłaszający przyjście kolejnej dostawy gotówki dzwoneczek, uniosłem głowę, po czym spojrzałem w kierunku wejścia. Drzwi zamykała ładna azjatka z włosami splecionymi w dobieranego blond warkocza. Jej zgrabne nogi pokrywał materiał czarnych rajstop w białe koła, które w ogóle nie pasowały do błękitnej sukienki dziewczyny. Zmierzyłem ją wzrokiem od góry do dołu jeszcze parę razy, by już po chwili obserwować jak powoli podchodzi do lady. Stała przez dość krótką chwilę w kolejce i bawiła się drobnymi, które znalazła w kieszeni płaszczu. W końcu stanęła przy kasie. Złożyła zamówienie i rozejrzała się po pomieszczeniu. Uśmiechnąłem się widząc, że wolnych stolików nie ma i musi się do kogoś dosiąść. Sięgnąwszy po plecak, przyciągnąłem go do siebie, znacząco patrząc na dziewczynę. Kiedy nasze spojrzenia się skrzyżowały, uśmiechnąłem się do dziewczyny i poklepałem miejsce obok siebie. Azjatka odwzajemniła uśmiech i powoli podeszła do mnie.
- Dziękuję bardzo - ukłoniła się delikatnie i zajęła miejsce obok mnie, po czym położyła na stole telefon.
- Nie masz za co dziękować, przecież to normalne, że chcę, aby taka ładna dziewczyna zajęła miejsce przy mnie i umiliła czas niewinną rozmową - odpowiedziałem z uśmiechem i obserwowałem jak policzki dziewczyny pokrywają się delikatnym rumieńcem - JiYong - wystawiłem dłoń w stronę dziewczyny, którą od razu uścisnęła swoją delikatną, małą dłonią.
- Hyuna - posłała mi ciepły uśmiech, by po chwili zabrać dłoń.
CZYTASZ
Na dnie || G-Dragon | Hyuna
FanfictionJiYong to mężczyzna o którym może marzyć większość kobiet, jednak w życiu brakuje mu miłości. Gdy w końcu ją znajduje okazuje się, że wcale nie jest taki idealny, a przed światem skrywa mroczną tajemnicę...