II

137 11 0
                                    

Nie zdążyliśmy nic więcej powiedzieć, bo pojawiła się kelnerka. Postawiła na stoliku zamówienie Hyuny na co ona  podziękowała, a  dziewczyna kłaniając się delikatnie, odeszła.

- Jesteś stąd? - spytałem bawiąc się szklanką wypełnioną jeszcze ciepłym napojem. Dziewczyna pokiwała przecząco głową.

- Mieszkam w Daegu. Tutaj jestem tylko chwilowo - zamieszała łyżeczką swoją gorącą czekoladę.

- A to co Cię tu sprowadziło? Chłopak, rodzina, praca?

- Praca. Jestem tutaj, żeby zdobyć informacje na pewien temat, a następnie w interesujący sposób je spisać - podniosła kubeczek i obejmując go dwiema dłońmi, zbliżyła go do ust.

- Czyli jesteś dziennikarką, Tak? -  uniosłem zaciekawiony brwi. Pokiwała głową - A to mogę wiedzieć jaki to ciekawy temat masz do opracowania?

- Według szefa nie powinnam udzielać takich informacji osobom całkowicie nie związanym z tym tematem, ale skoro się szef o tym nie dowie, to przecież nie będzie krzyczeć, nie? - zaśmiała się, a ja razem z nią.

- Ale z Ciebie nie grzeczna dziewczynka - pokręciłem głową  w myślach dopowiadając, że lubię takie. Jednak wolałem tego nie zaznaczać, w końcu jestem świadom, że zabrzmiałbym jak jakiś zboczeniec i byłbym u dziewczyny skreślony - No to jaki jest ten temat?

- Ehh... - odłożyła kubek i spojrzała na swoje dłonie - Wydaje mi się, że jest całkowicie beznadziejny, ale skoro mam takie polecenie...

- Może nie jest taki zły - zmrużyłem oczy i zacząłem się przyglądać jej twarzy.

- Muszę napisać o najciekawszych miejscach w naszym kraju... - pokręciła głową - Ten temat jest tak pospolity, że ciężko mi będzie wymyślić coś interesującego i zachęcającego to zakupienia egzemplarza tej mało interesującej gazety... Ale na szczęście mam jeszcze jedno zadanie na ten wyjazd. Muszę poszukać tematu, w który nikt nigdy bardziej się nie zagłębił - z uśmiechem podniosła kubek, z którego upiła trochę czekolady.

- No to przyznam, że ciekawie -  dziewczyna uśmiechnęła się do mnie i spojrzała na zegarek.

- Bardzo miło mi się z Tobą rozmawiało, ale jak wiesz jestem tutaj z powodów zawodowych i tak jakby obowiązki mnie wzywają... - pokiwałem głową i zacząłem grzebać w plecaku. Po chwili wyciągnąłem notes i długopis. Podałem go dziewczynie z uśmiechem.

- Prosiłbym o jakieś dane, dzięki którym mógłbym odszukać tą cudowną damę siedzącą obok mnie - Hyuna zaczęła się śmiać.

- Skoro taki dżentelmen prosi, nie mogła bym nie pomóc... - napisała coś w środku, podała mi zamknięty notesik z długopisem w środku i z uśmiechem wstała - Dziękuję za cudowne towarzystwo. Mam nadzieję, że kiedyś się jeszcze spotkamy.

- Ja również - pomachaliśmy sobie i chwilę później dziewczyna opuściła kawiarnię, a ja spojrzałem do notesiku.


"   ###-###-### 
             Hyuncia "

Z uśmiechem go zamknąłem i dopiłem swoją kawę, by chwilę później tak jak Hyuna opuścić budynek i pognać do ciepłego domku.

Na dnie || G-Dragon | HyunaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz