Sexy Teacher / Styles ✔

8. Zasada numer trzy: Nie kochaj się, gdy nie powiedziałeś ,,Kocham cię"

- Harry, jak napisać po francusku: Nienawidzę cię, a jednocześnie cię kocham? - spytała brunetka podpierając się ręką..

- Je te déteste et je t'aime en même temps - odpowiedział jej brunet, sprawdzając kartkówkę z matematyki.

- Skąd ty to wiesz?

- Mam rodzinę we Francji, głównie babcie i kuzyna. 

- I oni cię uczyli francuskiego?

- Nie tylko oni. Gdy chodziłem do szkoły również uczyłem się tego języka. Teraz ty się go uczysz - powiedział i pocałował Sky w policzek. Dziewczyna się lekko zarumieniła, co było dla niej nowością, ponieważ to pierwszy raz - Słodko wyglądasz jak się rumienisz - dodał, a dziewczyna w pewnym momencie stała się czerwona jak burak.

- Przestań - powiedziała i zachichotała.

- Nie przestanę - powiedział i pocałował ją, ale tym razem w usta. Sky włożyła swoje dłonie w jego włosy, a chłopak złapał ją za pupę i przeniósł na łóżko. Całował ją zachłannie. Usta przeniósł na jej szyję, po czym zrobił malinkę. Nagle dziewczyna cicho jeknęła, gdy Harry przejechał palcem po jej kobiecości, która była zakryta czarnymi jak smoła majtkami. Obydwoje pragnęli tego samego. Zaczęli się rozbierać..........

- Na pewno tego chcesz? - spytał patrząc czule w jej piękne oczy. Dziewczyna pokiwała tylko głową, na znak, że się zgadza. Harry wszedł w nią powoli, a ta cicho jęknęła. Ostatni raz współżyłam będąc inną Sky, gorszą Sky, teraz współżyje z mężczyzną, którego kocham będąc lepszą Sky. Ale czy on również mnie kocha?

Będę złą pisarką i nie opisze tej oto gorącej scenki. Hihi. Kocham x