Jestem Harry Styles najlepszy i najprzystojniejszy w całej szkole. Tak... wielbią mnie. Przecież jak tu by się nie opszeć takiemu sexownemu ciałku. Dziewczyny same mi się pchają do łóżka... Dlaczego? Bo jestem zajebisty w sprawach łóżkowych i ogólnie.... cały jestem zajebisty i gorący! Poprostu jestem bogiem!I to nie bez powodu zostałem liderem szkolnej drużyny piłki nożnej.
- Jak ty kurwa podajesz?! Nie umiesz strzelić do tej jebanej bramki? - Krzyczałem. Nic nie umieją. Próbuje ich czegoś nauczyć ale w dupe moje starania. Słychać brawa... Dlaczego? Ah.. No tak... Harry strzelił bramkę. Tak wielbcie mnie. Czuję się takim... No... Zajebistym!
______________________________________
Szkolny dzwonek zadzwonił pierwszy raz na lekcje. Usiadłam sama na początku rzędu ławek. Chwilę po dzwonku, wszedl zielonooki chłopak. Jego włosy były w nie ładzie, miał na sobie koszulę, w której były odpięte dwa górne guziki, przez co było widać tatuaż. Takie... Dwa skowronki.
- Harry usiądź z Bellą - powiedziała pani.Że co? Ze mną? Chyba ją... Lepiej nie dokańczać. Dosiadł się do mnie i ciągle mi się przyglądał.
- Halo, ziemiaaa...czy ty przestaniesz się tak na mnie gapić?- powiedziałam wkurzona.
- Nie, nie przestanę Bello. - odpowiedział po czym odwróciłam się do niego plecami. Chłopak złapał mnie za ramiona i obrócił mnie w swoim kierunku.
- Nie ładnie tak się obracać dupą do kolegi zakonnico - powiedział patrząc w moje oczy.
- Mogę robić co chce Harry. Może i wyglądam jak zakonnica, ale lubie taki styl, a ty mi nie zabronisz chodzić w takich ciuchach. Ty masz swoje życie i ja mam swoje, więc spierdalaj! - Powiedziałam wkurzona przez zęby.
- Oo pyskata zakonnica... Lubię takie sztuki. Ciekawe co kryje się pod tą długą spódnicą-powiedział i poruszył uwodzicielsko brwiami, a ja dałam mu w twarz. Przez co zwróciłam uwagę nauczycielki.
- Co się dzieje? Bella dlaczego uderzyłaś Harrego? - zapytała mnie wkurzona.
- Bo tak chciałam. Mogę usiąść przy oknie? - zapytałam a nauczycielka kiwnęła głową na ,,tak".
- Jeszcze tylko 3 godziny.... I wrócę do domu - myślałam
______________________________________
Koniec lekcji.
-Myślałam, że już nie wytrzymam dziś - powiedziałam przyjaciółce, gdy szłyśmy przez korytarz.
- Czemu? Coś się stało? - Pytała
- I to dużo się stało. Harry zaczął mnie podrywać... Tak... Ta męska dziwka. Rocky a najgorsze jest to, że ekiera go koło mnie usadziła. - powiedziałam beznamiętnie
- To może zmień swój wygląd czy coś... To może zostawi Cię w spokoju.... - zaproponowała
- W sumie dobry pomysł! Teraz będę się ubierać ,,modnie''. Nie będę już zakonnicą a on da mi spokój. Genialne!!- krzyknęłam z radości i klasłam w dłonie przez co zwróciłam uwagę paru uczniów.
Po szkole pojechałam z Rocky na zakupy. Kupiłam z 4 crop topy i zwykłe koszulki, 3 pary spodni z wysokim stanem, superstary i vansy. Byłam ucieszona z zakupów. Wróciłam do domu taksówką, pouczyłam się trochę i poszłam spać.
______________________________________
Heeej zaczynam nową książkę!!💗💕 Teraz ta książka będzie pisana inaczej niż dotychczas, więc polecam xD
Początkowy rozdział. Wiem, że krótki, ale taki właśnie miał być 😉
Jak myślicie? Harry da jej spokój, czy może nie?
Rozdziały co 3-4 dni💖Jest napisane ,,one book", bo być może spodoba wam się to ff i będziecie chcieli drugą część (Tak, ja zawsze myślę przyszłościowo xDD)💗💟
Z pozdrowieniami
Kicia_Milciaxx
CZYTASZ
Football || H.S (One Book 📑)
Fanfiction- Jak ty kurwa podajesz?! Nie umiesz strzelić do tej jebanej bramki? - Krzyczałem. Nic nie umieją. Próbuje ich czegoś nauczyć ale w dupe moje starania. Słychać brawa... Dlaczego? Ah.. No tak... Harry strzelił bramkę. Tak wielbcie mnie. Czuję się tak...