Jak wena była, tak się zmyła.

2.2K 268 48
                                    

   Wena.
Jedni w nią wierzą, drudzy nie.
Tak pożądana wśród artystów.
A tak często jej brak.
I choćbyś se ręce i nogi połamał za nią, ona i tak cię udupcy w najgorszym możliwym momencie, prawda?

   Dobra, ale to nie o tym miało być, hamuj Maura.

   Znacie to uczucie, kiedy macie dużo czasu i chcecie coś napisać, ale weny brak? Jeśli siedzicie w fachu dłużej, pewnie zdajecie sobie sprawę z tego, jak bardzo potrafi to irytować. Dzisiaj chciałabym przedstawić wam kilka moich sposobów na "wywołanie" weny.

Dobra, zaczynajmy:
1. Posłuchaj muzyki - pomaga się skupić, człowiek wręcz odlatuje, zaczyna marzyć, jednym słowem konieczność.
2. Poczytaj książkę o podobnej tematyce do twojej - osobiście kocham to robić, od razu wraca mi wena, przy okazji napływają mi nowe pomysły. Polecam spróbować.
3. Przeglądaj inspirujące obrazki - tutaj nie ma co się rozgadywać. Załóż sobie konto na np. Pinterest, We Heart It lub Tumblr i paczaj.
4. Pomyśl o czytelnikach - nie każdemu to pomoże, jednak gdy ja zacznę myśleć o czytelnikach i o tym, że oni czekają na rozdział i gdzieś tam ich szlag trafia przez to, że nie piszę, cóż... aż żal nie pisać.
5. Przeglądaj stare, miłe komentarze - nic tak nie motywuje jak one.

   Dobra, dobra, byłoby tego więcej, jednak myślę, że te są wystarczające i na pewno któryś przypadnie wam do gustu. Który? Pozostawiam wam do wyboru.

   Do następnego~

Wattpad trudny jest.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz