#13 Dangerous Woman

13 3 0
                                    

HEJ KOCHANI MAM DLA WAS NIE SPODZIANKĘ. Z OKAZJI MOICH URODZIN WSTAWIE 3 CZĘŚCI MOJEGO OPOWIADANIA 1 CZĘŚĆ TERAZ, 2 CZĘŚĆ POPOŁUDNIU 3 CZĘŚĆ WIECZOREM. MAM NADZIEJĘ ŻE SIĘ CIESZYCIE, MIŁEGO CZYTANIA.😘😘😘😘💕

- Ariano chcę Ciebie zapytać o jedną rzecz...

- Proszę pytaj- Odpowiedziałam jej już trochę spokojnie.
- Przygotowałam się do tej rozmowy i znalazłam coś, ty już wcześniej żyłaś i nie byłaś robotem, chciałam bym żeby zobaczyła na to zdjęcie-
W tym momencie zamarłam.

-Ariano to zdjęcie zostało zrobione jak widzisz na ulicy, nie było tam Steve'a a ni jego obstawy, nikt nie wiedzał nic o tobie, byłaś zwykł dziewczyną Ari czy to możliwe że ty byłaś, człowiekiem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Ariano to zdjęcie zostało zrobione jak widzisz na ulicy, nie było tam Steve'a a ni jego obstawy, nikt nie wiedzał nic o tobie, byłaś zwykł dziewczyną Ari czy to możliwe że ty byłaś, człowiekiem...- Chciała coś jeszcze powiedzieć ale Steve jej przerwał.
- Ej ej ej my mieliśmy rozmawiać o jej głosie a nie o jej przeszłości!!!- Krzyknął Steve.
- A więc jednak to prawda...- Wyszeptałam.
- Ari wychodzimy- Nakazał na co ja wstałam i podziękowałam za rozmowę. Kiedy wychodziliśmy Steve znów musiała mi pomóc przejść do auta.
Kiedy już siedziałam w limuzynie nie wytrzymałam i musiała zadać to pytanie.
- Steve to prawda że ja żyłam jak człowiek- Zapytałam z przerażeniem.
- Oj Ari Ari jeszcze się nie nauczyłaś, że te szczury chcą wzbudzić w ludziach sensację żeby wszyscy o tym mówili!!!- Powiedział zdenerwowany Steve.
- Kłamiesz... kłamiesz znam Cię już 24 lata i wiem kiedy kłamiesz a kiedy nie- Próbowałam powstrzymać emocje ale to było silniejsze ode mnie.
- Posłuchaj nie będziemy się teraz kłócić, bo ja wiem kim ty jesteś i kim byłaś, bo gdyby nie ja to byś umarła- Stwierdził już spokojnie szef.
- Co?! Jakie ,,byś umarła'' co? O co w tym wszystkim chodzi, wyjaśnisz mi- Zapytałam zirytowana tym że Steve mnie ciągle oszukuje.
- Nic ci nie będę wyjaśniać, bo nie ma co- Wiedzałam że jest już wkurzony ale nadal będę w to brnąć.
- A właśnie jest co wyjaśniać, Kim ja do cholery jestem co?!- Krzyknełam na niego, nie wytrzymałam tego. Wiedziałam że to skończyć się może dla mnie źle, w końcu on też nie wytrzymał i bez wahania złapał za moje nadgarstki i przywarł je po obu stronach mojej głowy.
- Nic ci nie będę wyjaśniać zrozumiałaś? Po za tym wiesz kim jesteś, jesteś robotem zarabiającym dla mnie!!!- Wykrzyczał mi to prosto w twarz, a z moich oczy zaczęły płynąć łzy. Byłam w szoku, jak to się mogło stać przecież ja ja ja nie mogłam płakać, jestem robotem i nigdy nie płakałam.
Kiedy Steve zobaczył że z moich oczu zaczęły płynąć łzy od razu puściły moje ręce i odsunoł się ode mnie.
- Kiedyś musiało się to stać- wyszeptał prawie nie słyszalnie ale jednak ja to usłyszałam.
- Ale co?- Powiedziałam spokojnie ale nadal nie mogłam się opanować i łzy lały się ze mnie strumieniami.

Dangerous WomanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz