11.2

1.6K 96 2
                                    

Siedziałam z chłopakiem bardzo długo, rozmawialiśmy o wszystkim i o niczym, śmialiśmy się i jedliśmy pizze, ale no kiedyś trzeba iść..
-Trochę późno już.. Muszę iść. - mruknęłam, bo była już.. Huh, prawie pierwsza w  nocy?
-Nie! - krzyknął, a ja prawie się wywaliłam. - Znaczy.. Ekhem, m-mogłabyś zoo-zostać na nnoc? - zapytał spuszczając głowę. Wiedziałam, że po takim wyzwaniu jest mu ciężko, a jego brata i ojca nie ma w domu więc.. Czemu nie?
-Okej.. - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się w jego stronę.

***

Siedziałam w "piżamie" czyli w bluzce i jakiś totalnie za wielkich dresach chłopaka, no i w swojej bieliźnie oczywiście. Czekałam na chłopaka, który właśnie się mył. Przeglądałam różne snapy i tak dalej, gdy nagle przyszedł Derek. Znowu w samych spodniach.
-Emm, to ja pójdę spać na kanape, a jak coś to mnie zawołaj. - powiedziałam na co chłopak skinął głową. Ledwo wyszłam z pokoju, a już usłyszałam wołanie.
-A nie wolisz tu? Jest wygodniejjj- zrobił oczy z kota Shreka, a ja pokręciłam głową z rozbawieniem, ale ostatecznie położyłam się obok chłopaka.
-Dobranoc - powiedziałam, a Drake odpowiedział tym samym. Po minucie poczułam rękę na mojej talii i zostałam przyciągnięta do niego. Udawałam, że śpie.
-Nie wiem czy to możliwe, ale wydaję mi się, że ja po prostu Cię kocham.. Nie zostawiaj mnie nigdy, tak jak obiecałaś.. - szepnął, a ja zasnęłam nie mając siły.

***

Siedziałam właśnie w swoim domu i rozmyślałam nad słowami chłopaka, które usłyszałam zanim zasnęłam. Oglądałam jakiś film na laptopie gdy nagle zadzwonił telefon. Nieznany numer... Mimo wszystko odebrałam.
-Halo?
-Hej śliczna - kojarzę ten gło.. Wampir.. Ten, ten wampir!
-Koniec tego, ja Cię nie znam, nie omotasz mnie zno.. - chciałam coś powiedzieć ale przede mną stanął chłopak.. Ten,  z którym chwilę temu rozmawiałam.
-Ale ja Cię koochamm - mruknął zbliżając się do mnie.
-Ale ja Cię nie! - krzyknęłam i szybko dodałam bez namysłu - Mam chłopaka!
-Jak masz na imię?
-V-Vanessa
-Karol, kim jest twój chłopak?
-Chłopakiem! - krzyknęłam i przywaliłam mu z pięści w szczenkę. Ten gdy tylko się podniósł przybiegł do mnie w niewyobrażalnie szybkim tępie i wgryzł mi się w szyję. Krzyknęłam tak głośno że przybiegła moja mama, mój tata i brat. Widząc wampira tata szybko zmienił się w wilkołaka i gdy miał go zaatakować on zniknął. Upadłam na ziemie chwytając się za miejsce gdzie zaiste był ślad po kłach. Płakałam bezsilnie dopóki nie zemdlałam. No i co, no ciemność.

Samuel

Gdy moja  siostra zemdlała poczułem ogromny ból i zaczęło mi się kręcić w głowie. Nieznośy ból, ale nie mogłem się poddać, musiałem pomóc.. Moja biedna siostrzyczka.. Nie, nie wytrzymałem i zemdlałem.

Drake

Miałem właśnie iść do mo.. Do Vanessy, ale coś mnie zatrzymało. Coś, a raczej ktoś.
-Oj Tobby.. - pokręciłem głową z rozbawieniem. Nalałem kotu mleka i wyszedłem z domu. Szedłem przez park i zobaczyłem.. Wampira? One żadko wchodzą na nasze terytoria, no chyba że kogoś ugryzły..
-Ej, ty! Czego tu szukasz? - zapytałem bliżej podchodząc.
-Mojej zguby. - i zniknął. Ugh, jak ja nienawidzę wampirów! Olewając sprawę wampira, ruszyłem do domu Królewskiego. Zapukałem i zdziwiłem się gdy otworzyła mi zapłakana królowa.
-Wasza Wysokość, co się stało? - pokłoniłem się oczywiście.
-V-V-V-Vanesska - załkała i przyszedł krół.
-Wejdź, proszę - wpuścił mnie.
-Ale chwilkę, co z Vanessą? - zapytałem wchodząc.
-Ugryzł ją Wampir.. - i wtedy pewnie zrobiłem się czerwony ze złości.
-Widziałem tego dupka! Gdybym wiedział, że on zrobił coś Vanessie to by leżał z kołkiem w sercu lub poszarpany na strzępy! - wyrzuciłem ręcę w powietrze w geście irytacji. - Mogę ją zobaczyć? - zapytałem po chwili, na co jej tata skinął głową. Znajdę jej pokój bez poblemu.
Gdy już znalazłem, zapukałem i wszedłem.
-Hej Van, jak się czujesz? - podszedłem do jej łóżka i ukucnąłem. Spała. Była strasznie blada i gdzie nie gdzie niebieskie żyły zmieniały kolor na czarny.
-Nie zostawiaj mnie, obiecałaś, tak?- wziąłem jej drobną dłoń w swoją i ucałowałem po czym przykryłem drugą dłonią. Od niej nie może bić zimno, musi być ciepła. Musi.

~¤~¤~¤~¤~¤~¤~¤

Uhuhuhuhu,  no to nieźle.
Poodoba się? Bo mi tak  XD
Strzałka wilczki! 💜

Mój nieznośny MateOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz