Przypomnienie :
,, Otworzyłam ją i wyciagłam z niej, zwykłą białą kartkę na której było coś napisane. Zaczęłam czytać... ",, Droga Mileno.
Wiem ze bardziej zależy ci na Martinusie niż na mnie. Bylem dla ciebie niemiły, masz prawo mieć mnie w dupie... ale pamiętaj ze zawsze cie będę kochać i nie pozwolę by stała ci się krzywda. Może kiedyś odważe powiedzieć ci jak bardzo cię kocham...
Twój wielbiciel <3"Położyłam ręce na twarzy i padlam na łóżko.
- Kurwa... - powiedziałam pod nosem i myślałam kto mógł mi to napisać.
Pierwszy na myśl przyszedł mi Marcus, ale on ma przecierz wszystkich w dupie nie tylko mnie... to nie mógł być on.
Spojrzałam na zegar, była już 6:00. Wstalam I podeszłam do szafy otworzyłam ją i po chwili uświadomiłam sobie ze jestem w pokoju Marcusa a nie moim. Zamknęłam wiec ją i podeszłam do łóżka po moje wczorajsze ciuchy. U mylam jeszcze włosy w łazience i je wysuszylam. Była już 7:48.
Obudziłam Tinusa i poszłam zrobić coś do jedzenia. Zrobiłam jajecznice i chleb z różnymi dodatkami. Zjedliśmy z Martinusem w ciszy.
- Ymmm... Hej - postanowiłam przerwać ciszę.
- Hej skarbie - powiedział, wstał z krzesła i podszedł do mnie z uśmiechem, którego dawno nie widziałam.
Po chwili poczułam jak mnie podnosi i przytula... owinelam nogi na jego biodrach i także się do mnie go przytuliłam. Przypomniało mi się o jego ranach. .. jak skończyliśmy się przytulać szybko ściągnęłam z niego koszulkę i przyglądałam się jego ranom. Dotknęłam delikatnie jednej rany.
- Ssss. .. - zasyczal z bólu a ja szybko odsunęłam rękę i wstałam.///////////////////////////////////////////////////
Hej skarby.
Od razu przepraszam ze krótki... nie mam pomysłu... ale postaram się pisać częściej rozdziały ;)Następny zacznę pisać jak będzie 20 🌟 i 15 komentarzy 💖😂
Do następnego rozdziału misie 😍A i wymyslcie sobie razem jak chcecie żebym was nazywała 😂
![](https://img.wattpad.com/cover/115845974-288-k285883.jpg)
CZYTASZ
Bad Boy & Sweet Girl - Marcus & Martinus ZAWIESZONE
FanfictionKsiążka o dziewczynie której życie zmieniło się o 180 stopni przez dwóch chłopaków