Bad Boy & Sweet Girl - Marcus & Martinus ZAWIESZONE

🍍10 🍌

Przypomnienie :
,, Po chwili usłyszałam skrzypienie schodów. Przyznam że się wystraszyłam. Po chwili ujrzałam całą jego sylwetkę... Nie... Czemu on mi to robi ..."

   ... A ja mu zaufałam...
- Martinus ! Czemu ?! - krzyczałam i płakałam.
   Próbowałam się wyrwać ale sznur był zbyt mocny.
- Czemu... Może dlatego że się w tobie zakochałem?! A  ty cały czas biegasz za Marcusem, bo on Pali i Pije ! - krzyknął zły i podszedł do mnie.
- Jak podeszła do nas ta dziewczyna, chciałem żebyś poczuła się jak ja, gadałem z nią i wywołałem u ciebie przez to zazdrość. - Powiedział I usiadł na łóżku kładąc rękę na moim brzuchu.
- Tinus... Ja nie wiedziałam że... że ci się spodobałam... Nie chciałam żebyś czuł się zazdrosny... - powiedziałam, a on się tylko zaśmiał.
- Teraz mnie przepraszasz? Teraz jesteś tylko moja i cię z tąd nie wupuszczę ! Będziesz robiła to co ci karze ! -krzyknął I zaczął jeździć ręką po CAŁYM moim ciele.
- Martinus... Proszę... - płakałam a on powoli zbliżał się swoimi ustami do moich.
   W końcu zaczął mnie całować... Przyznam że Marcus całuje o niebo lepiej niż on...
   Nie dodawałam jego pocałunków... I chyba się bardzo wkurzył...
- Całuj mnie ! - krzyknął I ponownie wpił się w moje usta.
    Zaczęłam oddawać pocałunki nie chciałam żeby na mnie krzyczał... Jedną ręką kreślił jakieś wzorki na moim udzie.
    Po chwili odsunął się ode mnie i spojrzał przez okno. Widziałam jak uśmiecha się do siebie.
    Wstał i poszedł na schody, w połowie się zatrzymał i powiedział :
- Jutro tu do ciebie przyjdę. .. - i poszedł
   Zaczęłam płakać i krzyczeć żeby ktoś mnie uratował ale niestety nikt mnie nie słyszał. Postanowiłam odpuścić i iść spać...

///////////////////////////////////////////////////////

Hej
I oto następna część
Nie jest zbyt długa xD za to przepraszam
Jeśli będzie 6 🌟 i 6 komentarzy biorę się za pisanie następnej części 😘