Oparłam rękę o jego ramie a ten cały się speszył i cofnął na łóżku aż oparł się o ścianę-Czego chcesz?~ - był fioletowy cały
Czy on serio potrafi się zawstydzić? A zrewanżuje się!
Weszłam na łóżko a Sans schował twarz w ręce.
Ja oparłam rękę o jego tors-Czyż byś się mnie bał? - uśmiechnęłam się szyderczo
-Hehe.. nie.. chciałem zrobić.. to!~ - rzucił się na mnie, przygwożdżając mnie za ręce do łóżka
-Em.. - fak nie taki miałam plan..
-Dobra Sans.. słuchaj.. ja wiem o— - znów mnie pocałował
-Ciii nie musisz nic mówić~ - czy on w ogóle mnie słucha? -,-
-Ale ja wiem o twoim Tat— - znów to zrobił ale teraz mocniej.. czy on serio nie chce mnie słuchać?
-Sans! Przestań! - widać było że jego oczy na chwilę znikły..
-Ja... wybacz~ poniosło mnie ale myśle że wiem co chcesz powiedzieć... i nie chce tego słyszeć - wstał z łóżka
-Nie wiesz o co mi chodzi! - co za typ -,-
-O mojego ojca?! Słuchaj.. wyjdź z mojego pokoju.. już! - wkurzył się, ale musze mu powiedzieć
-Ale nie o to mi chod— - wyrzucił mnie z pokoju magią ... ;-;
-Sans! Wpuść mnie! - waliłam w drzwi
-Sapierdzielaj młoda~ - Aha.. to zostało mi jedno..
-Lust proszę cię! - nagle drzwi delikatnie się uchyliły
-Co ty powiedziałaś?~ - był tak jakby zdziwiony..
-Powiedziałam Lust..
-Tylko potworom którym ufam pozwalam tak mówić.. nie mów tak.. - zamknął drzwi .. ;-;
Ehh.. przyjdę do niego później.. a właśnie Mettatonka chciała się ze mną widzieć..
Zeszłam da dół gdzie była ta.. imprezka i wyszłam ;-; i tak nie mam co tutaj robić..
Poszłam odrazu do Mettatonki, zapukałam do drzwi a Mettatonka szybko wciągnęła mnie do środka
-Wyjaśnijmy sobie coś! - była zła ;-; to źle?
-Miałaś tu nie wracać pamiętasz?!
-Czekaj.. to ty mnie pamiętasz?
-No jestem robotem nie? Czemu bym miała cię nie pamiętać.. jako jedyna byłaś dla mnie miła
-Och.. wróciłam bo nie chciałam żeby wszyscy byli tutaj zboczeni.. chciałam znaleść antidotum
-Ciekawy pomysł .. ale nikt cię nie pamięta oprócz mnie.. Wiec co chcesz niby zrobić?
-Masz może jakieś moje zdjęcia z nimi? - Mettatonka spojrzała w bok
-Tak mam..
-Drukuj je!
-C-Co? Nie... nie mogę !
-Zrób to albo cię zmuszę..
-Dobra dobra.. - podeszłyśmy do drukarki, a Mettatonka podpięła się do niej
Zdjęcia wydrukowaliśmy po pięciu minutach ładowania się Mettatonki. Odrazu je podniosłam i zaczęłam przeglądać... to był błąd..
-Co to jest?! Dlaczego masz moje zdjęcia kiedy się z nimi całuje?! Boże nawet te z Grillbim! Czyli jednak jesteś zboczona!
-Nie! Czekaj! ... Robienie zdjęć pocałunków to moje hobby.. wybacz.. mogę je usunąć..
-Ehh.. możesz je zatrzymać.. ale nie rób tego więcej.. a przynajmniej nie mi..
-Dobrze
Wzięłam zdjęcia w rękę i poszłam z powrotem do domu szkiele-braci.. zamknięte? Co jest..
Zapukałam .. otworzył mi Papyrus
-O witaj koleżaneczko mojego brata~
-Ty tez mnie nie pamiętasz?...
-O czym ty mówisz?~ pierwszy raz cię widzę~
-Nie chciałam tego robić.. wybacz.. - podniosłam zdjęcia gdzie całuje się z Papyrusem i mu je podałam
-Nie robiłem tego z tobą..
-Ehh robiłeś.. - Boże czemu nikt mnie nie pamięta ..
-Ale znam sposób żebym cię rozpoznał.. musisz mnie pocałować..ale musisz to zrobić sama z siebie~
-Przepraszam bardzo? Ale Sans mnie całował i mnie nie pamiętał nadal..
-Ale czy ty chciałaś go pocałować?
-Nie? ... Oooooooo .. rozumiem.. okej.. dam radę..
Złapałam Papsa za jego „koszule" przyciągnęłam do siebie i namiętnie go pocałowałam.. jego oko zaczynało płonąć i po chwili Paps delikatnie złapał mnie za tył głowy i odwzajemnił pocałunek..
-Młoda? Co ty tu robisz? Myślałem że nie wrócisz... a dlaczego się całujemy? O co chodzi ? - był trochę skołowany
Na spokojnie wyjaśniłam mu całą sytuację skąd tu jestem i powiedziałam dlaczego
-To wspaniały pomysł! Ale.. Ehh musisz przekonać Sansa.. bez niego nie mogę o niczym decydować.. - czyli będę musiała zrobić to samo? ;-; o nieee
Poszłam pod pokój Sansa.. i wrzuciłam mu pod drzwi zdjęcie kiedy się całujemy..
-Nie wrzucaj mi gówien do pokoju! - zdjęcia wróciły do mnie całe podarte... Ehh.. z nim może być trudniej
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Siemka jak tam? Co tam?
Na tę książkę mam o wiele więcej weny niż na poprzednią.. ❤️
A właśnie.. tylko co do niektórych rozdziałów będą obrazki.. chyba że sami mi je zrobicie xD
Do następnego 😂
😈😈😈😈😈😈😈😈😈😈😈😈😈😈
CZYTASZ
Underlust <3 Antidotum [Część 2]
FanficWitajcie! Jest to kontynuacja mojej poprzedniej książki underlust. Też będą tu zboczone rzeczy.. No .. jest to nadal underlust xD Teraz mam rysownika który będzie robić rysuneczki do niektórych rozdziałów ❤️ No i co jeszcze mogę powiedzieć.. o już...