Człek, Ludź i Dzicza nasłuchały się muzyki z ośmiu błogosławieństw i były na haju. Idąc zobaczyli ich znajomego z czasów pucipucihabziorstwa czyli Umar Naraka. Postanowili zrobić sobie imprezę. Nawalili się orzeszkami. Nagle zobaczyli, że jest już nowy rok. Zdali sobie sprawę z tego iż ten rok minął szybciej niż lekcja historii. WYDAWAŁO SIĘ, ŻE WSZYSTKO JEST OK ALE NIIIIEEEEE! Zjawił się ich najgorszy wróg szmatogienio brudny, który atakuje na chemii. Kiedyś zaatakował Dziczę smiertelnie ale żyje.
Fleszbeki Dziczy
Siedziała spokojnie na chemii w ławce obok były Człek i Ludź. Niby spokojna lekcja ale NIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!one!!!!one!!11!! BUMSZAKALAKA MADAFAKA! Szmatogienio na początku zaatakował spokojnie tylko z zaskoczenia skoczył Dziczy na ławkę A ona go odrzuciła (i złamała mu serduszko XD) Szmatogienio odczekał chwilę i JEB skoczył Dziczy we włosy a Dzicza umarła prawie na śmierć.
koniec fleszbekuf XD
Dzicza zastanawia się jakim cudem ona dalej żyje. To była sytuacja, z której nie da się wyjść żywym. Nagle z Człekiem zauważyły patyczki i nagle były naćpiane powietrzem zawartym w tlenie. Zaczęły Allah Akbarować swoim synom.

CZYTASZ
Ziemniorybki i ich przygody
HumorBardzo (nie)normalne przygody Ziemniorybek i ich przyjaciół. Po przeczytaniu tego skiśniesz bardziej niż ogórki u babci. Ziemniorybki to pełna emocji i zwrotów akcji opowieść o pół ziemniakach pół rybach. Kim są Ziemniorybki? Jakie czekają ich przyg...