Tak, więc nadszedł czas na rozstanie się. Naprawdę dziękuję wszystkim, którzy byli ze mną od samego początku. Chociaż było was niewiele to i tak cieszę się, że ktoś to czytał. Dziękuję za wszystkie komentarze i gwiazdki. Opowiadanie powstało pod wpływem chwili i natchnienia kiedy miałam całkowity zastój pisząc "Enemies?" i muszę się pochwalić, że jest pierwszym opowiadaniem, które udało mi się skończyć.
Wiem, że może wielu z was jest zawiedziona takim zakończeniem, ale po prostu musiałam to zrobić nie widząc innego wyjścia.
Powiem wam tylko jedną rzecz, że mam dla was pewną niespodziankę, którą za jakiś czas umieszczę w tym FF. Jeśli chcecie możecie śmiało zgadywać co to może być. Dla osoby, która odgadnie lub będzie najbliżej odpowiedzi przewiduję dedykację w następnym FF lub w rozdziale, któregoś z istniejących opowiadań.
Kończę swój wywód i mam nadzieję, że weźmiecie udział w zgadywance.
Papa i do następnego
CZYTASZ
Pech czy Przeznaczenie ? #Chanbaek
FanficZAKOŃCZONE Czy życie na krawędzi śmierci może być przeznaczeniem dla Baekhyuna czy jednak pechem, który nigdy się nie kończy. Czy przez udowodnienie, że ludzie mogą się zmienić będzie mógł powrócić do swojego spokojnego życia, a może już nigdy nic...