00

176 10 19
                                    

Avril's POV

Minął miesiąc wakacji. Ten miesiąc był świetny! Byłam na tydzień z Brook, mamą, Charlie'm, Leo i jego mamą oraz siostrą w Chorwacji nad morzem.

Na razie z Leondre układa mi się dobrze, a wręcz bardzo dobrze. Dzisiaj wypada nasza miesięcznica, ale nie mamy zamiaru tego celebrować. Devries jedynie chce mi coś ważnego powiedzieć.

Za godzinę umówiliśmy się w naszej ulubionej kawiarni "Whole World". Są tutaj rodzaje kaw z całego świata. Jeszcze nie znam osoby, która nie znalazłaby tutaj czegoś dla siebie.

Przed wyjściem spojrzałam w lustro. Mam białe, koronkowe spodenki, wyglądające jak spódnica, granatową, luźną bluzkę na cienkich paskach, splecionych w warkocz, a do tego białe lity. Włosy rozpuszczone i mój tradycyjny, mocny makijaż.

Do kieszeni, które mam w spodenkach, włożyłam telefon i jakieś drobne, chociaż raczej nie są mi potrzebne.

- To ja wychodzę - informuję mamę i brata, po czym opuszczam dom.

Na miejsce docieram kilka minut przed czasem, ale przy stoliku już czeka Leondre. Podchodzę do niego i witam się z nim buziakiem.

- Zamówiłeś już? - spytałam.

- Tak - uśmiechnął się. - A przy okazji, ładnie wyglądasz - dodał.

- Dziękuję - również się uśmiechnęłam. Chwilę rozmawialiśmy, a w tym czasie kelner przyniósł nam kawę i sernik.

- To co chciałeś mi powiedzieć? - spytałam w końcu, bo nie ukrywam, jestem bardzo ciekawa co do tego.

- Obiecaj mi, że nie będziesz zła - zaczął.

- Dobrze wiesz, że nie mogę ci tego obiecać.

- Okej, w takim razie... Wyjeżdżam na studia do Nowego Jorku - początkowo patrzył w filiżankę kawy, ale gdy skończył, spojrzał na mnie. - Jesteś zła? - spytał po chwili, gdy ja nic nie mówiłam.

- Nie... Bardziej... Smutna, zmartwiona. Nie wiem w sumie jak to opisać, ale na pewno nie jestem zła - odpowiedziałam spokojnym, smutnym głosem.

- Będę do ciebie codziennie dzwonił, pisał. Będziemy rozmawiać z kamerką. Nie pozwolę na to, aby znów cię stracić. Nie złamię cię ponownie.

- Żadna ilość rozmów nie zastąpi mi twojej obecności - westchnęłam, po czym upiłam łyk kawy.

Leondre's POV

Studia. Dlaczego aż do Nowego Jorku? To było moje marzenie od czasów pisakownicy. Zawsze chciałem uczyć się w Nowym Jorku. Teraz mam na to okazję i chcę ją wykorzystać. Jednakże nie chcę zostawiać Avril samej.

Jest dla mnie bardzo ważna, a jeszcze bardziej boję się ją stracić. Mam nadzieję, że uda mi się, a w zasadzie nam, utrzymać związek, nawet na taką dużą odległość.

- Kocham cię - powiedziałem do dziewczyny, gdy przytulaliśmy się.

- Ja ciebie też - odpowiedziała. Po chwili odsunęła się ode mnie i weszła do swojego domu. Przed drzwiami odwróciła się w moją stronę.

- Musimy wykorzystać ten miesiąc - powiedziała i weszła do budynku.

- Musimy - powiedziałem do siebie cicho, po czym powolnym krokiem skierowałem się w kierunku swojego domu.

Kiedy byłem już na miejscu, mama podawała właśnie kolację.

- Myślałam, że nocujesz u Avril - powiedziała, gdy mnie zobaczyła.

- Nie dzisiaj - skrzywiłem się, zdejmując buty.

- Zjesz z nami? - spytała mnie siostra.

- A co jest?

- Makaron z sosem z zielonych warzyw - odpowiedziała moja mama.

- To chętnie - uśmiechnąłem się szeroko, po czym usiadłem przy stole.

- Powiedziałeś już Avril? - spytała mnie rodzicielka, gdy zaczynaliśmy jeść.

- W połowie - mruknąłem.

- Musisz jej powiedzieć. Im szybciej jej to powiesz, tym mniej będzie cierpieć - powiedziała spokojnie.

- Wiem, mamo. Tylko to nie jest takie łatwe.

- Nic nie jest łatwe w życiu. To, co najbardziej się opłaca, z reguły jest trudne - mówi to z taką łatwością i opanowaniem, jakby nie wiedziała o czym mówi.

- Tak, wiem - westchnąłem i zabrałem się do dalszej konsumpcji kolacji.

Podziękowałem za posiłek i poszedłem do swojego pokoju. Nie wiem jak mam o tym wszystkim powiedzieć Avie. Sam nie mogę nawet o tym myśleć, a co dopiero wypowiedzieć to na głos - niewykonalne!

Musisz to zrobić. Inaczej cię znienawidzi.

____________

597 słów.

So, Dzisiaj bez podsumowania.

Pierwsza część się skończyła, ale spokojnie, macie drugą B)

Nie będzie ona na tych samych zasadach, co pierwsza. Rozdziały będą pojawiać się jeden na tydzień bez względu na długość.

I...

...chyba tyle ze zmian.

⭐💬

I Won't Break You Again | L. D.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz