02

122 8 23
                                    

Leondre's POV

Praktycznie całą podróż przespałem. Jedynie pierwszą godzinę płakałem, bo to była jedyna godzina, w której czuwałem.

Zaraz po przyjeździe zaniosłem wszystkie kartony, które stały już przed domem, do wnętrza budynku.

Rozpakowałem swoją walizkę z ubraniami, po czym położyłem się na łóżku. Wyciągnąłem telefon, ale okazało się, że jest rozładowany, więc wyszukałem ładowarkę.

- Leondre, chodź na chwilę! - zawołała mnie mama. Poszedłem do niej.

- Tak? - spytałem.

- Jedziesz z nami do Mc'Donald? - zadała pytanie.

- No w sumie mogę - westchnąłem. Założyłem buty i stanąłem obok samochodu. Po chwili przyszła mama z Tilly, więc wsiedliśmy do samochodu.

Po zjedzonym obiedzie wróciliśmy do domu. Dokończyłem rozpakowywanie się. Kiedy skończyłem, była już kolacja.

- Co ty taki małomówny? - spytała Tilly. Spojrzałem tylko na nią smutnym wzrokiem i westchnąłem.

Tęsknię za Avril, Tilly.

Avril! Miałem do niej zadzwonić! Cholera!

Zerwałem się z miejsca i poszedłem do swojego pokoju. Szybko wybrałem numer do Avie i zadzwoniłem.

Odebrała po czterech sygnałach.

- Wybacz, skarbie, że tak późno, ale zapomniałem wcześniej.

- Spoko i tak nie spałam - ziewnęła. Ma lekko zachrypnięty głos.

- Płakałaś? - spytałem.

- Nie, czyściłam oczy - westchnęła, po czym pociągnęła nosem. W oczach automatycznie zebrały mi się łzy.

- Przepraszam - powiedziałem cicho, po czym się rozłączyłem. Łzy zaczęły wypływać mi z oczu w oszałamiająco szybkim tempie. Chociaż łzy ograniczały mi widoczność, wróciłem do jadalni, aby dokończyć posiłek.

- Czemu płaczesz? - spytała Tilly. Nie odpowiedziałem jej, tylko wybuchnąłem jeszcze większym płaczem. Brunetka podeszła do mnie i mocno mnie przytuliła.

- Tęsknię za nią - szepnąłem. Siostra gładziła mnie po plecach i zaczęła lekko kołysać. Zacisnąłem w dłoniach kaptur od jej bluzy oraz zacisnąłem mocniej oczy.

- Już lepiej? - spytała.

- Nie - odpowiedziałem krótko.

- Plecy mnie bolą - jęknęła. No tak, przecież się nachyla. Puściłem ją. Spojrzałem na jedzenie.

- Dziękuję - westchnąłem, po czym opuściłem pomieszczenie. Wszedłem do swojego pokoju, spojrzałem na zdjęcie w ramce, które przedstawia mnie i Avril. Ja całowałem ją w czoło, obejmując ramieniem, a ona uśmiechała się i miała zamknięte oczy.

Kiedy łzy nie pozwalały mi rozpoznawać kształtów na zdjęciu, położyłem się na łóżku, chowając twarz w poduszce.

A miałem nie łamać jej ponownie.

Po chwili rozbrzmiał dźwięk powiadamiający o połączeniu. Ogarnąłem się na tyle, aby odczytać, kto dzwoni. Kiedy zobaczyłem napis Only mine💕 od razu odebrałem.

I Won't Break You Again | L. D.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz