Christmas Gift | Jariana

Prolog

Święta to cudowny czas.
W ciągu całego roku nie jest tak pięknie jak w Boże Narodzenie. Kolorowe światełka ozdabiające okna, domy, sklepy i ulice potrafią wywrzeć na człowieku prawdziwy zachwyt. Nawet szał zakupów jest czymś nadzwyczaj innym, niż zwykły okres przecen w ciągu roku.

Cudownie tez jest móc spędzać czas z najbliższymi. Szczególnie, gdy każdy pracuje albo chodzi do szkoły i nie ma się okazji na codzień powiedzeć wiele miłych słów.

Ja najbardziej uwielbiam siadać z rodzinką na ciepłej sofie, przykrywać się grubym kocem i, popijając gorącą czekoladę, oglądać filmy. Dla mnie jest to coś naprawdę wyjątkowego.

Myślę, że każdy z nas na swój sposób lubi obchodzić święta. Nawet jeśli nie chce tego powiedzieć wprost, to z pewnością czuł by pustkę, gdyby Boże Narodzenie zniknęło.

Podsumowując, zapewne domyślacie się jak bardzo cieszyłam na te święta. Może to głupie, ale nawet zaczęłam odliczać dni! Moje przyjaciółki nie potrafiły zrozumieć, czemu mnie to tak podniecało. Jestem pewna, że było to spowodowane tym, że one po prostu jeszcze nie znalazły w nich tej "magii".

***
Hejka misie! Przybywam do was ze świątecznym opowiadaniem. Nie będzie ono jakoś super dopracowane. Mam namyśli to, że nie będę sprawdzać zdań po kilkadziesiąt razy, jak to robie w przypadku opowiadań, które mam dopiero w roboczych. Chciałabym żeby po prostu ten fanfik był dla was "odskocznią". Jeśli będą wam przeszkadzały pewne niedociągnięcia - nie zmuszam nikogo do czytania.
Będę wdzięczna za każdy komentarz i gwiazdkę ❤
Rozdziały będą pojawiały się codziennie, aż do świąt!
Do następnego!
Loovers