~20~

192 3 0
                                    

Poszłam do łazienki się wykąpać i przebrać w pidżame .
Gdy już to zrobiłam polozylam się na łóżku a po chwili wtulona w poduszkę zasnelam, cieszę się że od tylu  miesięcy w końcu udało mi się zasnąć.

Pov Matrioszka

Właśnie się obudzilam , szybko wstałam i się rozciągnełam wzięłam ciuchy na dzisiejszy dzień i skierowałam się w kierunku łazienki aby odprawić poranną rutynę.
Gdy się ogarnelam i wyszłam z łazienki Martinus nadal spał na co przewróciłam oczami bo miałam nadzieję że już się obudził bo chciałam iść do Larissy która pewnie znowu nie spała cała noc.
- Martinus wstawaj spiochu
- .......
- Martinuss zbilam ci szybkę w telefonie sorka
- ..........
- Martinus Matrioszka się całuje z jakimś chłopakiem !
- CO GDZIE ?!!
chłopak od razu się zerwał z łóżka na równe nogi a ja do niego podeszłam i go pocałowałam
- teraz tutaj
- Jezu wystraszylas mnie !
- Idź się ubierz jedziemy po Larisse a potem do Marcusa
- ughh a miałem taki piękny sen
- o kim ?
- z tobą w roli głównej kotku
Powiedział i się do mnie zbliżył
- haaha no to tylko w twoich snach mogą się dziać tak zboczone rzeczy..
- i nie musi to być tylko w snach
Szepnął do mojego ucha a mnie przeszły przyjemne ciarki które go zadowalały .
- Idź że się ubierz w końcu !
- gdzie mam iść tutaj to zrobię
Chłopak zaczął ściągać koszulkę a gdy zobaczyłam jego umięśnioną klate to zagryzlam wargę a on wstał i do mnie podszedł przyssal się do mojej szyi tym samym robiąc na niej malinke a ja gładziłam ręką jego nagi tors po chwili rzuciłam go na łóżko i zawislam nad nim om tylko się uśmiechnął i powiedział.
- co ty taka napalona dzisiaj ?
- okres
Powiedziałam tylko i  przyssalam się do jego polika robiąc duża widoczna malinke gdy ja zrobiłam zeszlam z niego i poszłam wyprostować włosy .
- Ty chyba żartujesz prawda ?!
- co ?
- zostawilas mnie tu w tej chwili ?
Powiedział i reka wskazał na swoją dolna część ciała
- ojj przykro mi niezmiernie naprawdę
- jesteś okrutna
Powiedział i poszedł do łazienki aby się przebrać .
Time Magic ..
Wchodzimy właśnie do szpitala bo moja siostra już tam jest .
- Hej Larissa
- czesc
- nie zasmucaj się no codziennie gdy tu przychodzimy jesteś smutna lub płaczesz ty się tym wykonczysz !
Mowilam a łzy same zaczęły mi lecieć dziewczyna do mnie podeszła i mocno przytuliła
- czy ty nie rozumiesz że mi też sprawiasz tym dużo przykrości ?
- przepraszam Matrioszka masz rację
Wtedy zobaczyliśmy że Martinus próbuje włączyć telewizor i się tylko przy tym wkurza .
Pov Larissa
- weźcie go włączcie bo  nie wytrzymam !
- Martinus jesteś w szpitalu!
Matrioszka zwróciła mu uwagę a on rzucił pilotem tak że walnął nim w twarz Marcusa ja myślałam że zaraz nie wytrzyma i coś powie ale on nadal udawał.
- o kurde sorka Marcus..
Martinus szybko zabrał pilot i go przeprosil on zachowywał się a bynajmniej starał się aby myśleć że on normalnie żyje gada i wgl.
- Kurwa ja już tak nie umiem !
Martinus powiedział łamiącym głosem i upadł na kolana Matrioszka do niego podbiegła i go przytulila
- cii Martinus on się obudzi ..
- Japierdole a ty nadal jesteś taka glupia i w to wierzysz ?!
Wtedy Matrioszka na niego popatrzala  wstała i zamierzała wyjść z sali ale Martinus ja zatrzymał przyciągając do siebie
- Matrioszka wybacz mi j-ja po prostu to przez e-emocje ..
- dobrze ale nie mów tak więcej dobrze ?
- obiecuje
******************************************

Pozwól mi odejść // M.GOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz