Kolejny dzień..i znowu szkoła....szczerze nienawidzę do niej chodzić ale cóż....jak trzeba to trzeba,jak zwykle zostałam przywieziona do szkoły przez Dominica .
-Dlaczego mi to robisz?-zaczęłam narzekać
-Musisz chodzić do szkoły Nina
Westchnęłam przeciągle,pożegnałam się z chłopakiem i ruszyłam w stronę szkoły.
-Ninuś!-Dziewczyna uwiesiła mi się na szyi
-Karolina! Bo mnie zaraz udusisz!
-Wybacz..-odsunęła się- Po prostu się cieszę!
-Z czego? Znalazłaś sobie chłopaka?
Karolina spojrzała na mnie z chęcią mordu wypisaną w oczach,zaśmiałam się
-Nie,jutro jest imprezka!
-Tsaaaa...
-Nie cieszysz się?
-Pewnie że się cieszę,ale nie będę mogła iść..
-CO?! Jak to?
-Dominic mnie nie puści...
-No weź! Weź go jakoś przekonaj,a jak to nic nie da to go przywiążę do krzesła i wyniosę do piwnicy
-...Zaczynam się Ciebie bać...
-Za to mnie uwielbiasz!
Lekcje mijały tak jak zawsze,a to pani od matmy na nas krzyczała a to pani od Historii zapytała,po lekcjach od razu udałam się do Dominica czekającego już przed szkołą.
-Cześć-przywitałam się
-Hej Śliczna,jedziemy?
-Tak
Wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy
-Dominic?
-No?
-Bo...jutro jest impreza...
-Nie
-No weź!
-Nie i koniec,wiesz jak jest na imprezach,jeszcze się do Ciebie będzie jakiś gościu kleić
-To chodź ze mną!
-Skarbie wiesz że nie mogę,mam pracę
-I tak pójdę
Chłopak na chwilę umilkł ale po chwili się odezwał
-Dobra,pójdę
-YEY!
Kiedy dojechaliśmy do mojego domu,wysiadłam z samochodu i podeszłam do drzwi.
-Dziwnę....zamykałam je...
-Poczekaj...
Dominic wszedł ostrożnie do środka a ja za nim
- No nie...
-Co?
-Moja matka..
Weszłam do salonu gdzie zobaczyłam na półnagą matkę i jakiegoś faceta
-Ah~ Ninuś,witaj w domu~
-Jesteś pijana,nie będę z Tobą rozmawiać..
Chwyciłam Doma za rękę i pociągnęłam do mojego pokoju
-Wybacz mi za nią..
-Nie przepraszaj,to nie twoja wina że tak się zachowuje...
Wtuliłam się w chłopaka,w jego ramionach czułam się bezpieczna
*Time skip*
Dzisiaj miała odbyć się impreza,właśnie ubierałam się
-Może być?-zapytałam siedzącego na sofie chłopaka
-Ślicznie wyglądasz
Na jego słowa zarumieniłam się
Coś czuję że będziemy się świetnie bawić
~Arley
HEEEEEEEEEJ~
Wybaczcie że dawno nic nie było,było to spowodowane brakiem weny i tym że większość czasu spędzam na moim 1 koncie,postaram się częściej pisać
CZYTASZ
Zakochana w Maszynie
FantasyCzasami życie nie jest takie jak nam się wydaje,możemy wplątać się w rzeczy o których nawet nie wiemy.17-letnia Nina,która wiedzie normalne życie wplątała się w wojnę o której nawet nie wie.Jak potoczą się jej losy? Zapraszam do czytania ♥