Paczcie kto wrócił! Liseł :D no dobra,nie będę was zanudzać,przyszliście tu po rozdział!
Na końcu opowiadania będzie pewna notka,wytrwajcie do końca a dostaniecie...Megatrona z hełmem z Arbuza! Tak to limitowana edycja! XD
-Megatron...
No to teraz mogę sobie szykować grób z dopiskiem '' Zabita przez Wiadro i jednorożca. AMEN''
-Starscream,zechcesz ?
-Ależ oczywiście Lordzie Megatronie
Jednorożec chwycił mnie, nie ruszyło go to że rzucałam i kopałam go .
-KnockOut,słono mi zapłacisz za zdradę
Bot nie odzywał się,cały czas patrzył w moją stronę z przepraszającą miną,mimo że nie znam go długo,bardzo go polubiłam i jako jedyny bardziej mnie chronił niż Breakdown.
Obydwoje transformowali się w swoje pojazdy lotne( Chwila... * lag* Jest takie cuś?? Nie? Trudno xD to me nowe słowo) Patrzyłam jak Megatron chwycił KnockOut'a by po chwili unieść się z nim w powietrze, leciałam za nim w Starscream'ie ( ( ͡° ͜ʖ ͡°) a to ciekawe,ciekawe jak tam jest) Kopałam,marudziłam by con mnie wypuścił.
-Możesz przestać?!
-Nie! Wypuść mnie!
-Nie
-Wypuść
-Nie.
-Głupi jednorożec...
-Wypraszam sobie to!
-Tsaa...
Kiedy wróciliśmy zostałam uwolniona jednak nie na długo,po wyjściu z tego jebniętego metalowego jednorożca znalazłam się w jego dłoni.
-Jak ja Cię nienawidzę...
-Wzajemnie...
Megatron opuścił KnockOut'a na ziemię po chwili transformował się w bota,kopnął kilka razy bota który zaczął pluć energonem.
-Zawiodłem się na Tobie KnockOut,po Starscrea'mie bardziej się bym tego spodziewał,ale ty?
-Ej!
-Zamilcz!
Bot kopnął jeszcze parę razy czerwonego cona po czym kazał zaprowadzić do celi,ze smutkiem patrzyłam jak KnockOut jest podnoszony z ziemi i ciągnięty jak jakiś śmieć.
-I co ja mam z Tobą zrobić?-zwrócił się do mnie-Najchętniej bym Cię zabił,ale z tego co wiem jesteś ważna dla Autobotów.
-I co z tego ? Będziesz ich szantażować ?
- Oczywiście że nie,to nie pasowało by to do mnie,mam o wiele lepszy pomysł,Starscream,przyprowadź Soundwawe,czas zacząć przedstawienie.
Godzina 17:35.Baza Autobotów
W bazie panowała dość napięta atmosfera, Rachet od jakiegoś czasu strasznie ucichł a kiedy ktoś już go naprawdę wkurzy robi 2-godzinny wykład.
-Z nim jest coraz gorzej-odezwała się Arcee- Nawet jak Bulk coś zepsuł to nie mówił że mu to potrzebne
-To przez brak Niny,może tego nie widać,ale nasz przyjaciel zżył się z Niną.
-Trzeba ją odbić, nie wiadomo co teraz z nią jest.
W tym samym czasie na ekranie pojawił się komunikat.
- Co się dzieje Rachet?
-To wiadomość od Megatrona...
Na ekranie ukazał się Megatron
-Megatronie...
-Ah,Optimus Prime,jak miło Cię znów widzieć
-Gadaj co chcesz Megatron-wtrąciła się Arcee
-Zatem-Lord odsunął się,za nim stał Starscream który trzymał nieprzytomną Ninę
-Coś ty jej zrobił?!-krzyknął Rachet
Lord zaśmiał się
-Ja? Ależ nic,jest tylko nieprzytomna,na razie,mam pewien układ
-Oddacie mi wasze wszystkie relikty,a ja oddam wam tego człowieka
-Co jeżeli odmówimy?
-Jeżeli odmówicie?....Starscream
Con stanął na krawędzi statku.
-Wtedy ona spadnie na sam dół,nie zostanie już z niej nic.
-Dobrze Megatronie,kiedy i gdzie się spotykamy?
Lord uśmiechnął się złowieszczo
* Breakdown*
-Czyli jutro jest ta wymiana? -pytał ledwo żywy KnockOut
-Dokładnie,musimy tam wkroczyć,zrobić rozpierdol i zabrać Ninę bezpiecznie
-No dobra,jakoś się postaram pozbierać do kupy...
-KnockOut?
-No...?
-Dzięki....za chronienie Niny...
-Spoko,od czego są kumple?
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Okiii krótka notka! Zapraszam was na kolejną książkę ''A Murderous Relationship |TFP|'' Mam nadzieję że również wam się spodoba,powiem jedynie że będą elementy wojska hihi.Paaa ♥
~Foxy
CZYTASZ
Zakochana w Maszynie
FantasyCzasami życie nie jest takie jak nam się wydaje,możemy wplątać się w rzeczy o których nawet nie wiemy.17-letnia Nina,która wiedzie normalne życie wplątała się w wojnę o której nawet nie wie.Jak potoczą się jej losy? Zapraszam do czytania ♥