Hej,zgadnijcie kto wrócił! Tak...to tylko ja xD
W końcu stawiam rozdziałek ♥
Na końcu tej opowieści będzie ważna informacja na temat tej książki
Breakdown nie zastanawiał się ani przez chwilę,może i Nina go nienawidziła ale on...nie mógł tego zrobić...on ją za bardzo kochał by pozwolić jej odejść.
-Zrobię to
-Ah,znakomicie,Soundwawe wyślę Cię na miejsce...mam nadzieję że nie zawiedziesz...
-Nie zawiodę,Lordzie Megatronie...
* Nina*
Więc to tak co ? Megatronik udawał tylko miłego by mnie wykorzystać? Oj,spotka go kara!....No....nie wiem jeszcze jaka....ale przecież go patelnią po statku gonić nie będę prawda?!....tak jakby mnie się w ogóle bał....
Szłam przez korytarz obmyślając jak zaszkodzić Megatronowi,nagle wpadłam na metolową nogę przewracając się przy okazji.
-Nina? Co tu robisz sama?-zapytał czerwony bot podnosząc mnie na wysokość oczu * (Mrał te jego czerwone oczka xD....yyyy.....Wiadro ? Znaczy się Megatron! xD)
-Powiem Ci..ale nie tutaj
-Okej,rozumiem
Bot wraz ze mną poszedł do jego laboratorium,KnockOut posadził mnie na stole operacyjnym.
-No to mów
-Słyszałam jak Megguś mówił o tym że był dla mnie miły tylko po to żeby mógł szantażować Breakdown'a,jeżeli on czegoś nie zrobi to zabije najpierw niego a zaraz po nim mnie
-O cholera...Nina,jesteś w niebezpieczeństwie
-Tak jakbym się tego wcześniej nie domyślała....
-Dobra Nina,posłuchaj mnie...może i nienawidzę Autobotów ale....myślę że najlepszym wyjściem teraz będzie ukrycie Ciebie u nich
-Taaak pewnie KnockOut,bo to jest takie proste,skoczę sobie z statku i wcaleee nie zostanie ze mnie kisiel przy zetknięciu z ziemią.
-Nie o to mi chodziło,co powiesz na mały...sabotaż?
( Ten gif + ten tekst= Majstersztyk XDDD)
-Mów dalej
KnockOut dokładnie wytłumaczył mi na czym miał polegać jego plan...SPK...czyli...Super Przystojny KnockOut( tak kochani,to właśnie znaczy SPK XDDD)
-Więc tak...zrobisz bum?
-Dookładnie,wtedy wywabimy Cony,i będziemy mieli dostęp do panelu
-A Sledner?
-Kto?
-Soundwawe?
-Powie mu się że Megatron go wzywa
-No okej,to może zadziałać
* Godzina później*
* Narrator*
Na statku panowała cisza i spokój...do czasu gdy po statku rozniósł się porządny huk.
-Lordzie Megatronie! -krzyknął jeden z vechiconów-Energon stanął w płomieniach!
-Co?!
Podczas kiedy cała załoga wraz z Lordem pobiegli do składzika,Nina zajęła się Soundwawe'm
-Soundwawe,Lord Megatron Cię wzywał
Bot spojrzał na dziewczynę,by po chwili skierować się do wyjścia.
-KnockOut,dawaj!
Czerwony bot podbiegł do panelu by wpisać lokalizację by następnie włączyć most ziemny .
-Gotowa na jazdę?
( GIF-NAJLEPSZY SPOSÓB OPISANIA XD)
KnockOut Transformował się w samochód,wsiadłam do niego i ruszyliśmy przez kolorowy wir.
Kiedy przejechaliśmy przez wir okazało się że jesteśmy na jakieś....opuszczonej stacji...
-Może to i ty jesteś ładnym samochodem,ale orientację to ty masz kiepską.
Usłyszałam jedynie prychnięcie ze strony bota
-Bardzo śmieszne Nina
To będzie długaaa podróż...
Więc tak...książka będzie się powoli kończyć...ale spokojnie! Mam już kolejną,tylko w tym przypadku ona nie będzie całkowicie zajmować się Transformersami,raczej będzie więcej z życia pewniej dziewczyny oraz jej samochodu,ale więcej później,Arigato za przeczytanie ♥
CZYTASZ
Zakochana w Maszynie
FantasyCzasami życie nie jest takie jak nam się wydaje,możemy wplątać się w rzeczy o których nawet nie wiemy.17-letnia Nina,która wiedzie normalne życie wplątała się w wojnę o której nawet nie wie.Jak potoczą się jej losy? Zapraszam do czytania ♥