10.

1.8K 86 8
                                    

Przewróciłam tylko oczami i poszłam na górę do pokoju, w którym śpię, bo moim pokojem tego nie nazwę.

- Hejka - powiedział Tae wchodząc do pokoju.

- Gdzie oni poszedli? - zapytałam i oparłam się rękoma o łóżko.

- Do wytwórni - odpowiedział i usiadł obok mnie.

- A czemu ty nie pojechałeś? - zapytałam i odsunęłm się od niego.

- Bo ktoś musiał zostać - oznajmił i przysunął się do mnie ponownie.

- A czemu akurat ty? - wstałam z łóżka i stanęłam przed nim.

- Bo oni tak chcieli - powiedział - z resztą ja też.

Wstał i przysunął się do mnie tak, że nasze twarze dzieliły milimetry. Wpatrywałam się głęboko w jego oczy , a on się uśmiechnął i przysunął twarz jeszcze bliżej. Złączył nasze wargi i zaczął powoli całować. Po chwili oddałam pocałunek, a kiedy zabrakło nam powietrza odsunęliśmy się od siebie.

Boże jak on zajebiście całuje.

Uśmiechnął się i puścił oczko, a ja przewróciłam oczami. Wzięłam mój telefon do ręki i zadzwoniłam do Luizy wychodząc z pokoju. Zeszłam do kuchni i włączyłam kamerkę, abym mogła widzieć moją najlepszą przyjaciółkę. Zaczęłam gotować sobie gotować coś do jedzenia, jednocześnie rozmawiając z moją przyjaciółką.

- I jak tam na studiach?  

- Mecząco. Lepiej mów jak tam w Korei?

- Nie jest najgorzej.

- Tylko tyle? Opowiadaj wszystko.

- No porwali mnie, potem...

-PORWALI?!

- Daj mi dokończyć.

- Dobra mów.

- No porwali mnie, potem uciekłam do domu, tam ktoś mi zostawił jakiś list z groźbą nie wiem do końca jak to nazwać no i potem przeprowadziłam się na trochę do tych co mnie porwali...

- Czekaj, co? Przeprowadziłaś się do kogoś kto Cię porwał?

- No

- Z Tobą serio jest coś nie tak.

- Właśnie też tak sądzę.

- A jak Ci co Cię porwali?

- No są zespołem jakimś kpopowym

- Jakim?

- Bts jakoś tak.

- OMG!! Kobieto ty se żartujesz?

- Nie.

W tym momencie Tae wlazł do kuchni.

- Co robisz? - zapytał, a po chwili spojrzał na mój telefon. Podszedł bliżej i się przyjrzał.

- To Taehyung - przedstawiłam go mojej przyjaciółce po polsku.

- Taehyung, to Luiza, moja najlepsza przyjaciółka - powiedziałam po koreańsku zwracając się do Tae.

Kocham Cię || Kim Taehyung Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz