,,Dobrze cię znów widzieć"

876 72 43
                                    

Kocham widoki za okna. Niebo jest czyste. Wzdycham.

Przysypiam.

- Matt...

Zaczynam płakać. Matka patrzy na mnie jak na wariatkę.

- Czego płaczesz?

- Mój chłopak... Wypadek...

Zakrywam dłońmi twarz. Pojedyncze łzy spadają mi na nogawki.

Przed oczyma przelatują mi wszystkie wspomnienia związane z Matt'em.

Staram się uspokoić, ale nie wychodzi mi to.

Tak bardzo się boję... Boję się, że go stracę...

Budzi mnie dźwięk głośników. Lądujemy.

Odbieram swój bagaż i wychodzę z lotniska.

Biorę bardzo głęboki wdech. Ten zapach, ten hałas (dop. aut. Autokorekta - hajs). Jestem w Anglii.

Łapię taksówkę. Jedziemy pod dom Eduardo.

Oczywiście wcześniej go powiadomiłam o moim przybyciu.

Dojeżdżamy na miejsce. Płacę i wysiadam.

Patrzę na dom kuzyna. Po chwili na mieszkanie Edd'a.

Chyba robili remont.

Pukam do drzwi.

- Proszę.

Wchodzę do środka. Moim oczom ukazuje się ten sam salon.

Prawie nic się tutaj nie zmieniło.

Słyszę dźwięk... Kółek?

- [T/i]... Dobrze cię znów widzieć!

- Jon? Gdzie jesteś? - Pytam.

- Już chwilę...

Moim oczom ukazuje się chłopak na wózku inwalidzkim.

- Jon... Co się stało?

Czarnooki uśmiecha się słabo.

- Gigantyczny robot norwega... Miałem dużo szczęścia...

Norweg... Tord?!

- Co z Mark'iem i Eduardo?

- Cali i zdrowi. Nie wiem co z Edd'em, Tom'em.

- A Matt?

- Nie wiem. Przykro mi.

Podchodzę do niego i przytulam.

*****

Więc witam w kontynuacji ,,Mój narcyz".

Widzimy się jutro.

CookieGirlFantasy

You aren't alone I Eddsworld Matt x Reader (zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz