,,Wabi się Rei"

605 67 39
                                    

Wraz z [I/p] zachwycamy się słodką kulką.

- To jest samica. Wabi się Rei. (dop. aut. Za dużo Gwiezdnych Wojen)

- Skąd ją masz? - Pyta [K/w/p/].

- Moja znajoma (czyt. Cookie) musiała wyjechać i poprosiła bym zajął się jej królikiem.

- Urocza jest.

Oddajemy kulkę Edd'owi. Bierzemy swoje walizki.

Mam namiot z [I/p]. Szykuje się babski wieczór.

~time skip~

Siedzimy przy ognisku i wcinamy pianki. Jest już trochę ciemno i późno, ale nie przeszkadza nam to.

Tom gra na gitarze jakieś melodie. Edd poszedł po coś. Po chwili wraca spanikowany.

- Rei! Zniknęła!

- Co? - Mówimy chórem.

- Klatka jest przegryźona!

- Ona ze słomy była czy królik ma stalowe siekacze?! - Krzyczy [I/p].

Chodzimy w okolicy. Nikt z nas jej nie widzi.

- Musiała pobiec w głąb lasu. - Mówię.

- Ok, dzielimy się na dwa zespoły. [T/i] idzie z [I/p], Matt z Edd'em. Ja pójdę sam. - Decyduje czarnooki.

Przytakujemy. Idziemy w wyznaczonym kierunku.

- Jebany królik...

- [I/p] wyrażaj się! - Karcę [K/o]oką.

- Sama przyznaj, że to wina Edd'a, że nie potrafił go upilnować! To był jego zasrany obowiązek!

- [I/p]... - Jąkam się.

- Co?!

- NIEDŹWIEDŹ!

Dziewczyna unosi wzrok do góry. Po chwili obydwie krzyczymy w niebo głosy.

Uciekamy pod namiot.

- Poszedł? - Pytam.

- Chyba.

*****

Maraton!

15 gwiazdek i kolejny rozdział.

CookieGirlFantasy

You aren't alone I Eddsworld Matt x Reader (zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz