,,Hej..."

834 68 37
                                    

(dop. aut. Polecam włączyć muzykę z medi)

Jon opowiada mi całą historię. Po chwili słyszę jak ktoś otwiera drzwi.

W progu pojawia się Eduardo. Szybko wstaję z kanapy i ruszam mu się na szyję.

- Hej, tęskniliśmy za tobą.

- Ja za wami też. - Odpowiadam ze łzami w oczach.

Mark pomaga mi wnieść walizki na górę.

Wchodzę do pokoju. Nic się nie zmieniło.

- Standardowo, pod łóżkiem cała zgrzewka Coli.

- Dzięki Mark.

Blondyn wychodzi z pomieszczenia. Oglądam cały pokój.

Czuję jak wracają do mnie wspomnienia. Wychylam się przez okno.

Powinnam dowiedzieć się czy Edd cały czas tu mieszka.

Wchodzę do salonu.

- Ej, Gould mieszka obok?

Panowie kiwają głowami. Wychodzę z domu.

Stoję pod drzwiami. Biorę głeboki wdech i pukam.

Otwiera mi młody chłopak. Ma brązowe włosy i tego samego koło oczy.

- [T/i]? To ty!

- Hej... Edd... - Chłopak przytula mnie. - Tęskniłam za wami.

- My także. Rany. Wypiękniałaś przez te dwa lata.

- Dzięki, ty za to stoisz w miejscu. Ale to dobrze. Stary, kochany Edd.

Chłopak wypuszcza mnie do środka. Z kuchni wybiega Tom. Witam się z nim.

- Na górę i trzecie drzwi po lewej. - Mówi.

Wchodzę po schodach. Stoję przed drzwiami. Delikatnie pukam.

Słyszę ciche ,,proszę". Otwieram i wychodzę do środka.

- Hej... Ja...

*****

Dzień dobry Ciasteczka! Rozdział wcześniej, bo potem idę na łyżwy.

Jej!

A i na życzenie TheBlackChocolate

Nie miałam zbytnio pomysłu.

CookieGirlFantasy

You aren't alone I Eddsworld Matt x Reader (zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz