Rozdział 10 - Sen

4 1 0
                                    

Nie wiedziałam że tak szybko się sny spełniają i tak właśnie się stało naglę ale zwyczajnie, na początku nie wiedziałam co się dzieje ale potem sobie uświadomiłam że jednak to się stało co nie powinno nigdy się stać, przenieść się gdzieś na wyspę nie powinnam o tym myśleć ale cóż stało się teraz wiem że już nie wrócę jeśli nic nie zrobię na tej wyspie (zaczęłam w myślach do siebie mówić) 

" Co ja mam tu zrobić? hmm chyba nic złego? cóż przejdę się po wyspie i zobaczę" przestała tak myśleć więc zaczęła chodzić po wyspie rozglądać się jak nigdy nigdzie po zakamarkach wyspy, lecz teraz zajrzała gdzie nie powinna do jednego zakamarka wyspy gdzie nie powinna i ona weszła tam i stała zaczęła myśleć. " Co to za miejsce? Chyba to miejsce jest złe czuje to jakość na sobie". Jak myślała to coś się za nią pojawiło naglę dużego i z czerwonymi oczami naglę poczuła zapach i oddech na ramieniu, odwróciła się i spojrzała te ślepia i zaczęła krzyczeć. 

Życie jest życiemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz