Prolog

38 4 0
                                    


Zaczęło się to wszystko w dniu gdy się urodziłam, jak się urodziłam rodzice byli szczęśliwi że jestem obok nich, ale się zmieniało gdy podrastałam z każdym dniem i nocą

 To była  sobota 24 sierpnia. Urodziłam się o godzinie 22:30. moja mam była bardzo zmęczona po porodzie więc mnie oddali by mogła odpocząć po porodzie, gdy moja mama odpoczywała mnie zabrali do inkubatora bym leżała tam i była spokojna i bym nie płakała za mamą. Przeleżałam tam cały dzień. 

Następnego dnia... Wszystko sie zmienilo lekarze zabrali mnie gdzies na jakies badani ale nie bylam pewna tego co beda ze mna robic. obudziłam się i zaczęłam ryczeć i próbowali mnie uspokoić. 

Życie jest życiemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz