Lauren POV
-Ślicznie razem wyglądacie- usłyszałam delikatny kobiecy głos.
-Babciu, ciszej bo ją obudzisz- szepnęła Camila, całując mnie w czubek głowy, wciąż byłam w nią wtulona.
-Nie śpię- powiedziałam, otwierając oczy. -Dzień dobry- przywitałam się z starszą kobietą.
-Dzień dobry, skarbie- odpowiedziała uśmiechając się szeroko. -Chodźcie na dół, dziadek zrobił nam śniadanie-
-Zaraz do was zejdziemy- powiedziała Camila, babcia skinęła głową i wyszła z pokoju. -Jak się spało, kochanie?- zapytała, kładąc dłoń na moim brzuchu.
-Cudownie- odparłam.
-Twój telefon dzwonił- powiedziała, łącząc nasze usta.
-Mhmm- wymruczałam.
-Dziewczynki, chodźcie bo wam wystygnie- krzyknął mężczyzna.
-Już wstajemy- odkrzyknęła brunetka.
***
-To ja będę się zbierać- powiedziałam, wstając od stołu.
-Musisz?- Camila przytuliła się do mnie.
-Tak, inaczej Dinah mnie zabiję- zaśmiałam się. -Jutro przyjadę- pocałowałam ją w czoło.
-Dobrze, będzie mi dziwnie bez Ciebie-
-Mi też- odsunęłam się od brunetki. -Cześć Erick- przykucnęłam obok chłopca. Maluch przytulił się do mnie.
-Pa Lolo- uśmiechnął się. Wstałam i wyszłam z domu dziewczyny.
***
Weszłam do pokoju hotelowego.
-Hej- rzuciłam.
-Hej- odpowiedziały chórem moje przyjaciółki.
-Więc co jest takiego ważnego, że chciałaś żebym przyjechała?- zapytałam, siadając na jednym z łóżek.
-Musimy wracać do domu- powiedziała Dinah.
-Co?! Dlaczego?-
-Chcemy zacząć przygotowania do ślubu, a ty...- Normani spojrzała na mnie. -Dzwoniła do nas twoją mama, dostała maila od dyrektora szkoły. Musisz ją skończyć-
-Kiedy musimy wracać?-
-Mamy kupione bilety na jutro- odparła Ally.
~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mała drama
Komentarze=Nowy rozdział
Jeśli macie do mnie jakieś pytania z chęcią na nie odpowiem😊
CZYTASZ
Lovers
FanfictionDruga część ff Just Friend. 3 lata później Lauren wybudza się ze śpiączki, chce spotkać się z Camilą.Dowiaduje się od dziewczyn, że Camz wyjechała po jej wypadku i o zdradzie Lucy, zresztą nie jednej. Kiedy wychodzi ze szpitala jej jedynym celem je...